Dodano3 lata temu

31 maja - Światowy Dzień Bez Tytoniu

9
odpowiedzi
432
wejść
0
ocena
Artykuł pochodzi z serwisu Leksykon.

Przejdź na:
http://leksykon.com.pl/swiatowy-dzien-bez-tytoniu-2020-109677-artykul.html
Odpowiedzi [ 9 ]
30
Dodano 3 lata temu
Niestety okrutna prawda jest taka, że dzieci często nie są zainteresowane paleniem, a dopiero w szkole rówieśnicy zaczynają przedstawiać ten nałóg jako coś co jest cool. To właśnie presja środowiska sprawia, że formowane są nawyki, które potem pozostają na całe życie. Miejmy nadzieję, że odpowiednia edukacja ograniczy liczbę dzieci i młodzieży sięgających po papierosy.
20
Dodano 3 lata temu
Zgadza się. Palenie papierosów wśród młodych osób wciąż jest bardzo powszechnym problemem. Znaczna część młodzieży chce upodobnić się do swoich rówieśników aby móc im w pewnym sensie zaimponować. Nie można jednak zapominać o tym, że palenie papierosów to bardzo niebezpieczny nałóg, który może przyczynić się do rozwoju licznych chorób. Organizowanie akcji profilaktycznych wydaje się być bardzo dobrym pomysłem. Szczególnie powinny się one odbywać w szkołach, ponieważ tak jak Pani wspomniała właśnie w okresie szkolnym, wiele młodych osób zaczyna palić, a nałóg ten może im towarzyszyć przez resztę życia. Organizowanie takich akcji w szkołach jest również dobrym pomysłem z uwagi na to, że dzieci mogą uzyskane informacje przekazać swoim bliskim, którzy palą papierosy. W wielu przypadkach dzieci mają ogromny wpływ na swoich rodziców, którzy dzięki temu mogą starać się wygrać walkę z nałogiem. Dobrze, że zostanie również poruszony temat elektronicznych papierosów.
30
Dodano 3 lata temu
Palenie papierosów w dzieciństwie i okresie dojrzewania powoduje poważne problemy zdrowotne, w tym wzrost liczby i nasilenia chorób układu oddechowego, obniżoną sprawność fizyczną oraz potencjalny wpływ na rozwój i funkcjonowanie płuc. Ludzie, którzy zaczynają palić w młodym wieku, częściej narażają się na poważne uzależnienie od nikotyny niż osoby, które zaczynają palić w późniejszym czasie. Spośród nastolatków, którzy palili we wczesnych latach swojego życia, większość twierdzi, że chciałaby rzucić palenie, ale nie jest w stanie tego zrobić. To straszne, że zła decyzja w młodości staje się powodem problemu, z którym trudno uporać się przez całe życie.
10
Edytowany Dodano 3 lata temu
Zgadza się. Musimy pamiętać o tym, że nasze postępowanie od najmłodszych lat ma ogromny wpływ na nasze zdrowie. Pamiętajmy o tym, że nie jest to związane tylko z papierosami. Wiele osób chcąc zrezygnować z palenia papierosów tradycyjnych postanowiło zacząć używać elektroniczne papierosy. Jak się okazuje nie ma żadnych badań, które mogłyby potwierdzić to, że pomagają one poradzić sobie z nałogiem. Po wielu latach badań udało się wykazać, że również one mają niekorzystny wpływ na nasze zdrowie. Wydaje mi się, że lepiej jest stosować różnego rodzaju terapie, które są bezpieczne i w przypadku wielu osób okazują się skuteczne. Wiele osób uważa również, że jeżeli pali sporadycznie, od czasu do czasu to nie stanowi to żadnego zagrożenia. W rzeczywistości jest oczywiście inaczej ponieważ każdy wypalany papieros powoduje, że do naszego organizmu trafia ogromna ilość toksycznych związków, które niekorzystnie wpływają na nasze zdrowie.
10
Dodano 3 lata temu
Palenie może szkodzić zdrowiu. Powoduje ryzyko i niebezpieczeństwo zachorowania na raka płuc oraz przyczynia się do chorób serca i układu krążenia. Ludzkie ciało i rozwijanie się w nim chorób – to tak naprawdę bardzo złożony proces, na który najczęściej wpływa jednocześnie wiele róznych czynników, które należy rozpoznać i poddać naukowym analizom. Dotychczas przeprowadzane badania obejmują te najczęściej występujące faktory i wyciągają wnioski z zależności pomiędzy nimi. Bezpośrednia zależność pomiędzy paleniem i przyczynami powstania chorób nie została dotychczas jednoznacznie ustalona. Inne czynniki też powodujące ryzyko zachorowań, to np.: przyzwyczajenia żywieniowe, wiek i brak ruchu.Trudno nie zgodzić się z powszechną opinią środowisk medycznych i naukowych, że palenie papierosów powoduje raka płuc, choroby serca, rozedmę płuc i inne poważne choroby wśród palaczy. Prawdopodobieństwo zachorowań jest zdecydowanie większe u palaczy, niż u osób niepalących. Ryzyko wzrasta zarówno z ilością palonego tytoniu, jak i z latami aktywnego palenia. Warto zatem jest odpowiedzieć na pytanie, dlaczego podejmujemy takie ryzyko? Istnieją dwie zasadnicze grupy przyczyn sięgania po tytoń-psychosocjologiczne – gdzie palenie tytoniu jest postrzegane jako rodzaj czynności ułatwiającej nawiązywanie kontaktu z innymi osobami i pomagającej w przezwyciężeniu dystansu oraz uznawane jako wspólna towarzyska rozrywka, orazfarmakologiczne – gdyż jak powszechnie wiadomo – tytoń uzależnia; w zależności od okoliczności i indywidualnych predyspozycji może oddziaływać na nasz układ nerwowy w sposób stymulujący bądź sedatywny, tzn. uspokajający; zdaniem wielu osób zapalenie np. papierosa pozwala im bardziej się skoncentrować, inni zaś uważają, że nałóg ten wyzwala u nich uczucie relaksu i odprężenia.Palenie tytoniu uzależnia. O tym również należy pamiętać podejmując decyzję o paleniu.
10
Dodano 3 lata temu
Papierosy są jednym z najbardziej destrukcyjnych nałogów. Poważne nadwyrężenie domowego budżetu, nieświeży oddech, czy problemy z cerą, to tylko najmniejsze i najłagodniejsze ze skutków palenia. Lista chorób, jakie stają się udziałem palaczy jest naprawdę długa, a umieszczana na opakowaniach klauzula „Palenie poważnie szkodzi Tobie i osobom w Twoim otoczeniu” zdaje się nie oddawać w pełni skali problemu.W latach 70. i 80. XX w. nigdzie na świecie nie palono tak wiele papierosów, jak w Polsce. Na przestrzeni lat statystyki uległy znacznej poprawie, lecz mimo to wciąż uzależnienie od papierosów pozostaje poważnym problemem. W 2000 roku z powodu negatywnego wpływu palenia papierosów na zdrowie zmarło w Polsce 64 tys. osób, a w 2009 r. do codziennego palenia tytoniu przyznawało się 23% ankietowanych. To nie są małe liczby. Szczególnie niepokoi fakt, że wśród tych osób są także kobiety w ciąży i młodzi rodzice, którzy narażają na bierne palenie swoje dzieci, będące szczególnie wrażliwe na dym nikotynowy. Medycyna zna wiele powodów do rzucenia palenia. Choroba wieńcowa serca i rozedma płuc to najbardziej znane choroby palaczy. Objawy rozedmy płuc nie następują tuż po rozpoczęciu rozwoju choroby, lecz dopiero z czasem, co czyni ją tym bardziej niebezpieczną. Choroba wieńcowa zaś, często wspomagana np. otyłością, może prowadzić nawet do zawału serca i w konsekwencji do śmierci. Do innych chorób serca, należących do skutków palenia papierosów, należy zaliczyć nadciśnienie tętnicze, miażdżycę, tętniaka aorty i zaburzenia pracy serca. Dym nikotynowy ma również negatywny wpływ na układ pokarmowy. Może stać się przyczyną m.in. wrzodów żołądka lub przepukliny jelitowej. Ponadto doprowadza do zmniejszenia się gęstości kości, co z kolei skutkuje osteoporozą. Dzieje się tak, ponieważ wraz z dymem przedostaje się do naszego organizmu kadm, który powoduje wzmożone wydalanie wapnia wraz z moczem oraz ograniczenie produkcji witaminy D w organizmie. Wśród skutków palenia znajdziemy także choroby atakujące wzrok. Wyróżnić należy tu m.in. zaćmę (kataraktę), która w swej skrajnej formie może doprowadzić do ślepoty, a także nadmierne łzawienie, zapalenie spojówek i podrażnienie oczu wywołane dymem. Wpływ palenia papierosów na zdrowie widać także w sferze zdrowia seksualnego. Nikotyna może doprowadzić do trudności z erekcją, zmniejszyć ilość plemników zawartych w spermie, a nawet wywołać impotencję. Natomiast w czasie ciąży zwiększone jest niebezpieczeństwo poronienia lub przedwczesnego porodu, a także wystąpienia ciąży rozwijającej się poza jamą macicy. Dzieci, których matki paliły podczas ciąży, mogą mieć również problemy z układem immunologicznym. Choć skutki palenia są bardzo rozległe, to wielu konsumentów sięgających po wyroby tytoniowe słyszało o możliwości zachorowania jedynie na raka płuca. Faktycznie, należy on do jednych z najpoważniejszych wpływów palenia papierosów na zdrowie (w 2009 r. w Polsce zmarło z jego powodu 21 206 osób). Jednakże nie jest jedynym nowotworem, który w szczególny sposób dotyka osoby niepotrafiące poradzić sobie z problemem nikotynowym. Rak przełyku, jamy ustnej, wargi, języka, a nawet rak trzustki i nerek – to realne zagrożenia, które mogą stać się następstwem uzależnienia od papierosów. Ponadto, aż 50% przypadków zachorowań na raka dolnych dróg moczowych należy właśnie do skutków palenia.Większość pozytywnych odczuć, jakie rzekomo towarzyszą paleniu papierosów, wiąże się tak naprawdę z zaspokojeniem głodu nikotynowego, którego nie byłoby, gdyby nie nałóg. Gdy ma się z jednej strony tę świadomość, z drugiej strony zaś widzi się nie tylko mnogość przeciwwskazań w sferze ekonomicznej i estetycznej, ale przede wszystkim ogrom niebezpieczeństw czyhających na ludzkie zdrowie i życie, to wynik bilansu zysków i strat związanych z paleniem wydaje się oczywisty. Powody do rzucenia palenia dostarczone przez medycynę nie pozostawiają złudzeń: palić nie warto!
10
Dodano 3 lata temu
Palenie tytoniu jest na świecie przyczyną prawie 4 milionów zgonów rocznie. Oznacza to, że z powodu tzw. chorób odtytoniowych umiera dziennie 11 tys. palaczy. W Polsce choroby te są przyczyną zgonu co drugiego palacza w wieku 35-69 lat. Każdy papieros skraca życie średnio o 5,5 minuty, czyli przeciętny palacz dobrowolnie rezygnuje z 5 lat życia. Palenie stanowi największe, możliwe do prewencji, śmiertelne zagrożenie dla zdrowia na świecie. Jest przyczyną większej liczby zgonów niż AIDS, alkoholizm, wypadki samochodowe, narkotyki, pożary, zabójstwa i samobójstwa razem wzięte. Palenie stanowi jeden z priorytetów w założeniach polityki zdrowotnej rządu polskiego (Ustawa o ochronie zdrowie przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych z 9 listopada 1995r.). W dymie tytoniowym występuje pod postacią gazu lub cząsteczek ponad 4000 związków chemicznych. Badania empiryczne udowodniły, że ponad 40 czynników ma działanie rakotwórcze. Dym papierosowy inhalowany przez palacza wywiera szkodliwy wpływ na prawie wszystkie organy: podrażnia błonę śluzową jamy ustnej, przełyku i żołądka; ma właściwości alergizujące, zatruwa układ oddechowy, sercowo-naczyniowy, nerwowy, trzustkę, pęcherz moczowy, prowadzi do mutacji oraz rakotwórczych zmian komórkowych. Palenie ma negatywny wpływ na procesy życiowe m.in.: immunologiczne i hormonalne itp. Do najbardziej szkodliwych związków toksycznych należą: tlenek węgla, tlenki azotu, cyjanowodór. Toksyczność substancji zawartych w dymie tytoniowym może być wzmocniona przez ich synergiczne oddziaływanie na organizm w połączeniu z innymi substancjami obecnymi w środowisku. Na przykład: palenie papierosów i jednoczesne picie wysokoprocentowego alkoholu zwiększa ryzyko zachorowania na raka krtani, natomiast palenie tytoniu w środowisku zanieczyszczonym pyłem azbestowym wielokrotnie zwielokrotnia ryzyko raka płuc. Każdy wypalony papieros powoduje w organizmie niekorzystne zmiany. Niszczenie zdrowia jest więc stałym, codziennym procesem, a stan chorego pogarsza się z każdym kolejnym papierosem. Większość chorób ma swój początek w młodości. Rozpoczęcie palenia gwałtownie zwiększa ryzyko zachorowania palacza. Jaki jest związek palenia z nowotworami? Do niedawna opierano się na obserwacjach epidemiologicznych. W 1996 roku naukowcy z USA opisali molekularne podstawy tego związku. Bezpośrednią przyczyną nowotworów są zmiany w cząsteczce DNA komórki. Związki chemiczne z dymu tytoniowego mogą wywoływać uszkodzenia DNA, czyli błędy w kodzie genetycznym. Szczególną rolę odgrywa tu benzopiren - rakotwórcza substancja zawarta w dymie, która wywołuje uszkodzenie genu p53. Zadaniem tego genu jest powstrzymywanie podziału komórki z uszkodzonym DNA. Gdy zostanie uszkodzony - nie spełnia swojej funkcji i umożliwia rozwój raka. Zaprzestanie palenia pozwala uniknąć dalszych uszkodzeń i zmniejsza prawdopodobieństwo powstania raka. Palenie zwiększa również ryzyko chorób układu krążenia: choroby wieńcowej serca, zespołu płucno - sercowego, degeneracji miąższu sercowego, nadciśnienia, miażdżycy, tętniaka aorty, chorób obwodowego układu naczyniowego, w tym naczyń mózgowych. Układ oddechowy palaczy jest narażony na wiele chorób, a wśród nich: przewlekłe zapalenie oskrzeli, zapalenie płuc, astma oskrzelowa, czy gruźlica płuc. Dym tytoniowy wpływa niekorzystnie na żołądek i dwunastnicę, przyczyniając się do powstawania wrzodów. Jest częstą przyczyną katarakty, osteoporozy i paradontozy. U mężczyzn palenie zaburzenia potencji, u kobiet natomiast zaburza płodność i przyspiesza nadejście menopauzy. Palenie tytoniu przez matkę w czasie ciąży jest przyczyną wielu powikłań u dziecka, gdyż nie otrzymuje ono wystarczającej ilości tlenu, który jest potrzebny do prawidłowego wzrostu i rozwoju. Dziecko jest zmuszone do biernego palenia - za pośrednictwem matki, płód narażony jest na działanie szkodliwych substancji zawartych w dymie. Noworodek o niższej masie urodzeniowej jest bardziej podatny na choroby wczesnodziecięce, w tym zespół nagłej śmierci noworodków. Istnieje także zwiększone ryzyko porodu przedwczesnego, powikłań ciąży a nawet zgonu okołoporodowego. U dziecka nasilają się także niektóre choroby odtytoniowe (np. zapalenie płuc, astma oskrzelowa, czy zapalenie ucha środkowego). Również rozwój psychofizyczny takiego dziecka jest opóźniony. Dziecko rodzi się znacznie mniejsze i podatniejsze na choroby wieku niemowlęcego i wczesnodziecięcego w porównaniu z dziećmi, których mamy nie palą. Zwiększa się ryzyko komplikacji w czasie ciąży: samoistnego poronienia, porodu przedwczesnego, krwawień z dróg rodnych, łożyska przodującego, przedwczesnego, odklejenia łożyska lub pęknięcia błon płodowych, a także ciąży pozamacicznej. Znacznie zwiększa się ryzyko urodzenia martwego dziecka, wczesnej śmierci noworodka lub zespołu nagłej śmierci niemowlęcia (śmierci łóżeczkowej). Organizm dziecka dostosowuje się do warunków w łonie matki i rozwija się wolniej - dziecko rodzi się słabsze, a w dorosłym życiu częściej choruje na cukrzycę insulinozależną, astmę, zapalenie oskrzeli, choroby układu krążenia i nadciśnienie. Istnieje dwukrotnie większe prawdopodobieństwo, że dziecko kobiety palącej w okresie wczesnej ciąży przysparzać będzie w przyszłości więcej problemów wychowawczych niż dziecko kobiety niepalącej. Im więcej przyszła matka pali, tym większe ryzyko wystąpienia tego typu problemów w przyszłości. Dym papierosowy ma również bardzo niekorzystny wpływ na urodę. Dermatolodzy mówią wręcz o "tytoniowej twarzy". Skóra jest niedotleniona, z czasem cera staje się coraz bladsza i bardziej poszarzała. Dzieje się tak, gdyż zapalenie papierosa powoduje skurcz naczyń krwionośnych skóry utrzymujący się do 90 minut. W ten sposób przez naczynia krwionośne palacza przepływa aż do 1 mniej krwi. Zakłóca to produkcję kolagenu i włókien elastynowych - odpowiedzialnych za sprężystość skóry. Skóra staje się cieńsza i bardziej pomarszczona. Dodatkowo, zawarte w dymie substancje obniżają poziom estrogenów, wpływając na wysuszanie skóry - jest to powód powstawania przedwczesnych zmarszczek. Papierosy wywołują także chorobę zwaną rosacea - trwałe zaczerwienienie środkowej części twarzy, pękające naczyńka, oraz powstawanie krostek i ropnych nacieków.
00
Dodano 3 lata temu
Walka z nałogiem jakim jest palenie papierosów trwa już w naszym kraju od jakiegoś czasu. Systematycznie zwiększa się ceny za paczkę papierosów, aby zniechęcać do tego Polaków. Ze sprzedaży w ostatnim czasie zostały wycofane papierosy o smaku mentolowym, które mają bardzo wielu zwolenników w naszym kraju. Warto jednak zaznaczyć, że palenie ich wiązane jest z jeszcze większą toksycznością niż w przypadku tradycyjnych papierosów. Często aby poradzić sobie z nałogiem konieczna może być wizyta u specjalisty. Wiele osób wstydzi się ich wstydzi co jest oczywiście niewłaściwym postępowaniem. Warto jest poznawanie takich kampanii, o których jest mowa w artykule. Każdy palacz może potrzebować innego bodźca, który sprawi, że będzie on chciał rozstać się z nałogiem. Kampanie społeczne są bardzo potrzebne i często charakteryzują się wysoką skutecznością.
00
Dodano 1 rok temu
Aby walczyć z problemem papierosów może warto by było skorzystać z modelu Nowej Zelandii, która postawiła sobie za cel wychowanie pokolenia wolnego od dymu papierosowego. Wspomniany kraj chce stać się krajem wolnym od papierosów oraz innych wyrobów tytoniowych do palenia. Do 2025 roku odsetek palaczy w tym kraju ma wynosić mniej niż 5%. Aktualnie sięga on 13%. Koncepcja, która nazwana jest harm reduction, czyli zmniejszania populacyjnej szkodliwości palenia tytoniu poprzez stosowanie mniej szkodliwych form podawania nikotyny u pacjentów opornych na farmakoterapię, jest akceptowaną metodologią również w innych krajach, m.in. w Stanach Zjednoczonych. W ostatnim czasie na rynku pojawiły się tzw. bezdymne produkty nikotynowe, które w zamyśle mają stanowić mniej szkodliwą alternatywę dla palaczy. Dostarczają one nikotynę, ale w inny od papierosów sposób: z pominięciem procesów spalania tytoniu i bez dymu. Pozwalają zaspokoić palaczowi głód nikotynowy, ale ponadto behawioralny aspektu nałogu, czyli pewien rytuał imitujący doznania sensoryczne związane z paleniem. Uważa się, że produkty tego typu mogą w jakimś stopniu ograniczyć ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych u czynnych palaczy tytoniu, ponieważ narażenie na toksyny i karcynogeny jest w nich niższe niż w dymie papierosowym. Jednak w najnowszym badaniu naukowcy przeanalizowali dane z dwóch dekad na temat palenia 800 000 ankietowanych w wieku powyżej 23 lat. Okazało się, że w latach 90. zaobserwowano tendencję spadkową nieudanych prób rzucenia palenia. Natomiast od 2020 roku nastąpił ich wzrost o prawie 6%. Według danych wskaźniki próby niepowodzeń rzucenia e-papierosów były dwukrotnie wyższe niż w przypadku tradycyjnych papierosów. Analizując dane dotyczące tylko dla e-papierosów, naukowcy stwierdzili, że 4,1 procent prób rzucenia palenia zakończyło się niepowodzeniem. Wyniki badania są niezwykle istotne ze względu na wzrost popularności tak zwanego wapowania. Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez amerykańskich naukowców. Używanie e-papierosów zwiększa ryzyko pojawienia się stanu przedcukrzycowego. Od dawna wiadomo, że u osób palących tradycyjne wyroby tytoniowe zwiększa się ryzyko rozwoju cukrzycy typy 2 o 30-40 proc. w porównaniu z osobami niepalącymi. Dzieje się tak ponieważ nikotyna, która jest także zawarta w elektronicznych papierosach negatywnie oddziaływuje na insulinę. Nikotyna zmienia procesy chemiczne w komórkach organizmu, tak że nie reagują one na insulinę. Choroba ta zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, takich jak miażdżyca, udar mózgu i choroby naczyń obwodowych. Jednoznacznie wykazano, że tradycyjne papierosy przyczyniają się do rozwoju nowotworów. Aktualnie pojawia się coraz więcej danych, które wskazują na potencjalną szkodliwość również e-papierosów. By na poziomie populacyjnym doświadczyć rakotwórczego działania danego czynnika, trzeba być eksponowanym na niego przez wiele, nawet 25 lat, a papierosy elektroniczne nie są jeszcze tak długo na polskim rynku. W związku z tym nie jesteśmy w stanie jeszcze obserwować konsekwencji zdrowotnych u użytkowników e-papierosów, np. w postaci nowotworów. Elektroniczne papierosy z całą pewnością uzależniają, ponieważ nikotyna ma znaczny potencjał uzależniający. Jeśli więc ktoś chce rzucać palenie z pomocą elektronicznych papierosów, to lepiej zastosować farmakoterapię, która jest przebadana, skuteczna i bezpieczna. Z punktu widzenia zdrowia publicznego, e-papierosy stanowią spore zagrożenie, szczególnie dla młodzieży, wśród której zyskują na popularności. Młode osoby, słysząc, że e-papierosy są zdrowsze, chętnie po nie sięgają, bo są zdania, że to lepsza alternatywa. Jednak elektroniczny papieros to zawsze pierwszy krok do tego, żeby z czasem zacząć stosować tradycyjne papierosy. Paląc e-papierosy, istnieje ryzyko uzależnienia się od nikotyny i szukania potem różnych form dostarczania tej substancji. To prawie zawsze kończy się przejściem na tradycyjne papierosy. Negatywne skutki palenia konwencjonalnych papierosów są powszechnie znane, ponieważ były analizowane i badane przez wiele lat. Powszechnie znany jest ich wpływ na odporność organizmu, a w jamie ustnej — na przebieg stanów zapalnych przyzębia oraz predysponowania do zmian przednowotworowych i nowotworowych. Jednocześnie w związku z niezbyt długim czasem obserwacji powstała niewielka liczba badań na temat wpływu e-papierosów na zdrowie jamy ustnej. Wykazano, że w próbkach substancji ciekłych oraz par wdychanych przez użytkowników e-papierosów znajdują się liczne szkodliwe związki chemiczne, w tym o potencjale nowotworowym, które są podobne do tych występujących w tradycyjnych papierosach. Pomimo często niższego stężenia tych substancji w elektronicznych papierosach, nie są one bezpieczne lub obojętne dla zdrowia i stanowią potencjalny czynnik karcynogenny. Ponadto nawet w cieczach oznaczonych jako niezwierające nikotyny, wykrywane są jej niewielkie stężenia. W jamie ustnej obserwuje się wiele zmian bezpośrednio zależnych od długotrwałego palenia elektronicznych papierosów. Pierwszym problemem, który jest często w pierwszej kolejności zauważany przez pacjentów są przebarwienia na powierzchni szkliwa. Stanowi to głównie problem estetyczny, ale również przyczyniają się do zwiększonej retencji biofilmu bateryjnego. Jeśli nie jest on systematyczny i precyzyjnie usuwany, tworzy ryzyko zapalenia dziąseł i przyzębia. Użytkowanie elektronicznych papierosów przez trzy miesiące wpływa na powstanie niewielkich, ale widocznych przebarwień na powierzchni zębów. Wielu badaczy skupia obecnie uwagę na zagadnieniu wpływu e-papierosów na rozpoczęcie i przebieg procesu próchnicowego. Dostrzeżono, że regularne palenie e-papierosów sprzyjało zwiększeniu liczebności bakterii Streptococcus mutans, które należą do głównych czynników biorących udział w rozwoju próchnicy. Dodatkowo zauważono, że stosowanie elektronicznych papierosów sprzyjało tworzeniu i retencji biofilmu bakteryjnego. W przeprowadzonych dotychczas badaniach odnotowano również wpływ e-papierosów na przebieg choroby przyzębia. Zwrócono uwagę na bardziej nasilone objawy choroby przyzębia, które były wyrażone przez zwiększoną głębokość kieszonek przyzębnych w porównaniu z osobami, które nie paliły.W najnowszym raporcie Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) informuje, że w Polsce papierosy pali 23,7 procent społeczeństwa powyżej 15. roku życia. Na świecie, spośród 8 milionów zgonów rocznie przypisywanych paleniu papierosów, aż 1,9 miliona notowanych jest wskutek chorób serca u palaczy. Mechanizmy, za sprawą których palenie papierosów przyspiesza rozwój chorób układu sercowo-naczyniowego, w tym miażdżycę czy ostre zdarzenia wieńcowe są złożone. Istotną rolę odgrywają w nich toksyny i karcynogeny obecne w dymie papierosowym, np. akroleina, butadien, metale (np. kadm), wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, cząstki stałe dymu papierosowego czy tlenek węgla, które palacze wdychają do płuc. Dym papierosowy zwiększa nawet o 40 procent ryzyko śmierci z powodu chorób układu krążenia, np. zawału mięśnia sercowego czy innych zdarzeń wieńcowych, w tym dławicy piersiowej. Osoby palące, w porównaniu z niepalącymi, są nawet dwukrotnie bardziej narażone na ryzyko wystąpienia udaru mózgu i aż 4-krotnie bardziej na wystąpienie chorób serca, np. choroby niedokrwiennej. Najskuteczniejszą metodą na zredukowanie ryzyka rozwoju chorób sercowo-naczyniowych jest z pewnością całkowite zaprzestanie palenia papierosów. Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że u tych palaczy, którzy zaprzestali palenia papierosów, ryzyko wystąpienia chorób serca zmniejsza się o połowę już w rok od zapalenia ostatniego papierosa. Polska obok Węgier i Rumunii jest krajem, gdzie najmniej osób w Unii Europejskiej deklaruje rzucenie palenia papierosów. To ogromne wyzwanie dla zdrowia publicznego. Największy problem z tym nałogiem mają kraje ubogie o niższym poziomie wykształcenia. Polska w niewystarczający sposób radzi sobie z uzależnieniem od palenia papierosów, które Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) od lat określa mianem „epidemii”. W naszym kraju z powodu palenia notuje się około 80 tysięcy zgonów każdego roku. Według Eurobarometru Komisji Europejskiej zaledwie 12% palaczy w Polsce zadeklarowało rzucenie nałogu. To jeden z trzech najniższych wskaźników w Unii Europejskiej. W naszym kraju funkcjonują 3 specjalistyczne poradnie rzucania palenia. Z ich usług korzysta rocznie około 800 pacjentów.
Strona:1
Liczba głównych odpowiedzi na stronie:  
Dodaj odpowiedź
Aby dodać odpowiedź musisz się zalogować
Toast