Dodano5 lat temu

Częstochowa: Bezpłatne badania pod kątem autyzmu

8
odpowiedzi
178
wejść
0
ocena
Odpowiedzi [ 8 ]
00
Dodano 5 lat temu
Pierwsze objawy autyzmu zazwyczaj są stwierdzane w wieku ok 2 lat, jednak wiemy , że mogą się pojawić zarówno wcześniej jak i równie dobrze ok 3 roku życia. Statystyki zachorowań są niestety niepokojące. Coraz więcej dzieci cierpi na zaburzenia rozwoju o różnym podłożu. Często pierwsze objawy zaburzeń autystycznych nie zostają zauważone lub nie dopuszczone przez rodziców do świadomości, że coś może być nie tak z ich dzieckiem. Można zaobserwować u dzieci różne tzw. dziwne zachowania lub też szczególne zdolności dotyczące pojedynczej umiejętności. Lista objawów niestety jest bardzo długa, u karzącego dziecka autyzm objawia się inaczej. Niestety nie wiadomo skąd to się dokładnie bierze. Ważne jest tutaj odpowiednie zdiagnozowanie małego pacjenta i w porę podjęte leczenie i rehabilitacja mogą wiele zmienić. Władze miasta dofinansowując badania przykładają się do wykrycia choroby. Jest to bardzo szczytny cel i oczywiście niech to posłuży innym za przykład.
10
Dodano 5 lat temu
Super, że takie akcje są organizowane. Autyzm jest bardzo trudną chorobą do zdiagnozowania, szczególnie u najmniejszych dzieci. Rodzice są największymi specjalistami od rozwoju własnego dziecka. Zwykle pierwszą osobą do której udajemy się, żeby porozmawiać o rozwoju dziecka jest pediatra – lekarz pierwszego kontaktu. Mimo, że świadomość autyzmu wzrasta, wciąż zdarza się, że wielu rodziców czuje rozczarowanie kontaktem z pediatrą, kiedy chcą rozmawiać o zachowaniach dziecka, które ich niepokoją. Rodzice czują się lekceważeni i niewysłuchani, bo lekarz nie poświęca im czasu i uwagi, radzi czekać aż dziecko wyrośnie z trudności. Lekarz może być wartościowym partnerem do rozmowy o rozwoju, jednak obserwuje dziecko podczas krótkiej wizyty. Nie wie tego wszystkiego, co wiemy my, obserwując dziecko na co dzień. Dlatego nie należy lekceważyć wartości własnych obserwacji. Wiele dzieci ma drobne opóźnienia w nabywaniu umiejętności, które nadal mieszą się w ramach typowego rozwoju, jednak nastawienie „wyrośnie z tego” bywa też szkodliwe. Warto się edukować, żeby wiedzieć co jest kamieniem milowym w rozwoju i co ma prawo nas zaniepokoić oraz ufać rodzicielskiej intuicji. Dlatego takie akcje są bardzo potrzebne. Rodzice mogą uzyskać odpowiedzi na swoje pytania, a w niektórych przypadkach - dowiedzą się, że ich dzieci niestety są obarczone tą chorobą. A wtedy mogą jak najszybciej otoczyć go odpowiednią opieką i zapewnić najlepsze warunki do rozwoju.
00
Dodano 5 lat temu
Dokładnie, autyzm trudno zdiagnozować. Zresztą sam termin ASD, który jest skrótem występującym w języku angielskim, rozwijanym jako autism spectrum disorders, na język polski tłumaczone jako zaburzenia ze spektrum autyzmu, zakłada, że "autyzm" jest pojęciem swego rodzaju zbiorczym, obejmującym całą grupę zaburzeń o jakimś wspólnym mianowniku, ze wspólnym pierwiastkiem, a jednak mnogich, mogących bardzo się od siebie różnić. Mamy dwa podstawowe rodzaje autyzmu – dziecięcy (zespół Kannera) i atypowy, natomiast dodatkowo całą masę zaburzeń wchodzących w skład ASD, które są sukcesywnie reklasyfikowane, bo albo naukowcy dołączają do tej grupy jakieś jednostki chorobowe, albo je z tej grupy wyłączają. Dlatego właśnie tak niełatwo jest określić, czy w konkretnym przypadku mamy do czynienia z autyzmem, czy nie jest to autyzm, a jakieś nieodbiegające od średniej populacyjnej drobne zaburzenie rozwojowe. I choć lekarz pediatra dysponuje danymi na temat tego, które zachowania, upodobania, tendencje, pasje, aktywności i umiejętności u dziecka mieszczą się w ramach określonych statystycznymi normami rozwojowymi na danym etapie życia małego człowieka, to jednak, tak jak bardzo słusznie Pani @janka_janina zauważyła, to rodzice są bezsprzecznie największymi specjalistami od rozwoju własnego dziecka. To oni są w stanie stwierdzić, czy nowe zachowanie, aktywność, które zaczęło występować u ich dziecka, jest czymś dziwnym, czymś, do czego dziecko nigdy wcześniej nie przejawiało skłonności lub też mogą z całą pewnością określić, czy dana aktywność, umiejętność u ich dziecka przestała występować, zanikła – co raczej jest nawet bardziej znamienne i przez to niepokojące oraz budzące podejrzenia i skłaniające do rozważenia zaburzeń z ASD. Dlatego, tak jak Pani zauważyła, należy się edukować w zakresie przebiegu prawidłowego przebiegu wieku rozwojowego, znać kamienie milowe, czyli wiedzieć, na jakim etapie życia (jest to określone nie konkretnym wiekiem w miesiącach, tylko ramami czasowymi) dziecko powinno przejawiać odpowiednie zachowania i prezentowa określone umiejętności. Dobrze też wiedzieć, jakie konkretnie cechy prezentowane przez nasze dziecko mogą ze spory prawdopodobieństwem wskazywać akurat na autyzm lub zaburzenia z jego spektrum. Każde odstępstwo w rozwoju naszego dziecka od kamieni milowych powinniśmy bacznie i nieprzerwanie obserwować, jednocześnie rozmawiając o naszych wątpliwościach z sobą kompetentną w tym zakresie (może to być lekarz pediatra, szczególnie taki, który ma akurat szczególne doświadczenie z pacjentami autystycznymi – są tacy specjaliści, ale może to też być psycholog lub pedagog zajmujący się zawodowo tematyką ASD). I chociaż rzeczywiście pewne odstępstwa od kamieni milowych, które poddajemy swojej obserwacji, po pewnym czasie okazują się niegroźnymi odrębnościami, zaległościami rozwojowymi, które nasze dziecko nadrabia lub które ładnie kompensuje innymi nabytymi i rozwijanymi zdolnościami, to jednak, tak jak Pani wspomniała, nie należy lekceważyć wartości własnych obserwacji – w zupełności się z pPanią zgadzam.
00
Dodano 5 lat temu
W przypadku autyzmu bardzo ważna jest wczesna diagnostyka dziecka. Dzięki szybko podjętej terapii dziecko może dobrze się rozwijać. Spektrum autystyczne obejmuje różne typy zaburzeń rozwoju, do tego dochodzą zaburzenia komunikacji i problemy w nawiązywaniu kontaktach społecznych. Zachowania osób chorych często są stereotypowe i powtarzalne, można zaobserwować również trudności z integracją wrażeń zmysłowych. Osoby takie są wycofane, zamknięte, ciche. Autyzm nie jest uleczalny – zaburzenie to utrzymuje się do końca życia, jednak wcześnie wykrycie i terapia mogą istotnie poprawić funkcjonowanie chorych. Ok. 1500 urodzonych w 2015 roku w Polsce dzieci będzie miało postawioną diagnozę: autyzm. W ciągu trzech lat od narodzin rodzice będą obserwować, jak ich dzieci tracą nabyte umiejętności – przestaną patrzeć na rodziców i reagować uśmiechem na uśmiech – i nie rozwijają nowych. - Radość z pierwszych wypowiedzianych słów zakończy się na "dada" i ponad połowa dzieci nie wypowie nigdy słów "kocham Cię"W Polsce nie ma systemowego wczesnego wykrywania zaburzeń ze spektrum autyzmu. Wielu rodziców zgłaszających lekarzom wątpliwości co do rozwoju dzieci słyszy: "Przesadza Pani, każdy ma swoje tempo rozwoju", "Proszę nie histeryzować". Takie akcje pomogą na pewno we wczesnym wykrywaniu autyzmu i otworzą wielu rodzicom oczy na tę chorobę.
00
Dodano 5 lat temu
To bardzo dobrze, że zachęca się rodziców do korzystania z narzędzi pozwalających na wczesne wykrycie zaburzeń ze spektrum autyzmu. Im wcześniej zostanie podjęta terapia, tym większe szanse na jej sukces. W naszym kraju nie istnieje systemowe, wczesne wykrywanie zaburzeń ze spektrum autyzmu. Szacuje się, że w dużych miastach zostaje on zdiagnozowany średnio około czwartego roku życia, a możliwe jest to już dwa lata wcześniej. Rodzice, obserwujcie swoje dzieci i szukajcie odpowiedzi na wątpliwości. Nie dajcie się zbyć obojętnością lekarza, czy psychologa. Szukajcie takich, którzy razem z Wami będą chcieli obserwować rozwój dziecka i reagować, jeśli wystąpią jakieś nieprawidłowości. Szkoli także lekarzy, pielęgniarki, psychologów i pedagogów w zakresie rozwoju małego dziecka i badań przesiewowych w kierunku autyzmu, żeby było coraz więcej osób, które wspierają rodziców. Wczesna diagnoza jest decydująca, ponieważ daje możliwość skorzystania ze specjalistycznej wczesnej interwencji. To zwiększa szanse na pozytywne efekty terapii dzieci, których rozwój przebiega nieprawidłowo. Korzyści wczesnej interwencji u dzieci z ASD (ang. autism spectrum disorder) są bezsporne i jeśli rozpocznie się ją dostatecznie wcześnie, to może to pomóc skierować dziecko bliżej typowego toru rozwojowego.
00
Dodano 5 lat temu
W obecnych czasach coraz autyzm diagnozuje się coraz częściej. Zastanawiałem się właśnie czy to wynika z tego, że dotyka on coraz większą liczbę dzieci, czy właśnie po prostu w przeciągu kilku ostatnich lat coraz większą wagę przywiązuje się do przeprowadzania wszelkiego rodzaju badań, a wcześniej nie był on diagnozowany i rejestrowany tak jak to miało miejsce w przypadku powiatu częstochowskiego opisywanego w artykule. Takich powiatów jest wciąż na pewno bardzo dużo, więc to bardzo dobra informacja, że tego typu działania zostają podejmowane. Jednak w wielu miastach, nawet tych mniejszych można dostrzec chęć pomocy chorym na autyzm przez tworzenie ośrodków, które takiej pomocy będą udzielały. Niejednokrotnie pacjenci autystyczni są pacjentami którym pomóc jest zwyczajnie trudno, a wczesne zdiagnozowanie choroby pozwoli na odpowiednie wczesne leczenie, które na pewno pomoże tym pacjentom. Podzielenie badań na etapy wydaje się być dobrym rozwiązaniem, które usprawni działanie całego systemu. Na podstawie ankiet, będzie można w pewnym stopniu bliżej poznać pacjenta, a czas na “wywiad” nie będzie wykorzystywany przez specjalistów, którzy będą mogli przeznaczyć go już na właściwe leczenie.
00
Dodano 5 lat temu
Władze Częstochowy w ostatnim czasie wspierają w wielu sprawach swoich mieszkańców. Autyzm pojawia się coraz częściej wśród społeczeństwa. Nie można jednak wiązać go ze szczepieniami ochronnymi. Nie można z nich ryzykować ponieważ skazujemy dzieci na ogromne niebezpieczeństwo! A w tym błędnym przekonaniu żyje nawet co 4 osoba na świecie. Odpowiednio wczesna diagnostyka w przypadku autyzmu, jest kluczowa aby choroba nie ulegała progresji. To istotne ponieważ dzieci autystyczne są bardzo często wyśmiewane wśród swoich rówieśników z uwagi na nieco odmienne zachowanie. W początkowych latach edukacji, może nie jest to aż tak zauważalne, dlatego właśnie wtedy należy zacząć działać. Większe problemy zaczynają się w wieku kilkunastu lat, gdzie bardzo ważny staje się wygląd, zachowanie, a naśmiewanie się z innych dzieci jest codziennością. Ostatnie badania przeprowadzone wykazały, że w diagnostyce autyzmu w dużym stopniu pomiją się dziewczynki. Dotychczas uważano, że autyzm czterokrotnie częściej występował u chłopców. Dane te mogą wynikać właśnie z tych przeoczeń. Jeżeli u dziewczynki i chłopczyka wykazano podobny poziom autyzmu na podstawie licznych testów, to tylko jego kwalifikowano do tej jednostki chorobowej. Jak się okazało dziewczynki dużo lepiej kamuflują swoje wszelkie niedoskonałości. Badania diagnostyczne powinny być przeprowadzane więc na coraz większą skalę, ponieważ problem autyzmu wyraźnie narasta. Często zdarza się jednak, że badania diagnostyczne nie przynoszą od razu oczekiwanych rezultatów. Bardzo dużą rolę w diagnostyce mogą odgrywać nauczyciele, które spędzają z dzieckiem bardzo dużą ilość czasu i mają porównanie do tego jak zachowuje się dziecko na tle innych rówieśników. Coraz częściej słyszy się o miastach, które oferują najmłodszym dzieciom specjalistyczne badania pod kątem autyzmu. W jednym z nich powstała nawet specjalna czytelnia, dedykowana dzieciom z autyzmem, ADHD, które pozwala im na przebywanie w miejscu, w którym ich zachowanie nie będzie traktowane jako “inne” jak to ma miejsce w wielu miejscach publicznych. To bardzo ważne, że w taki sposób podchodzi się do tych pacjentów, którzy w dużym stopniu wymagają wsparcia i tolerancji ze strony otoczenia, a nie zawsze mogą ją otrzymać.
00
Dodano 3 lata temu
Według klasyfikacji DSM-5 do postawienia diagnozy zaburzeń ze spektrum autyzmu wymagane jest występowania klinicznych objawów ASD we wczesnym okresie życia, ale ich brak w okresie późniejszym nie wyklucza rozpoznania ASD. Badania pokazują, że pierwsze objawy autyzmu są zauważalne pomiędzy 6. a 12. miesiącem życia. Większość dzieci, u których z czasem zdiagnozowane zostaje ASD, nawiązuje jeszcze w 6. miesiącu życia relatywnie prawidłowy kontakt wzrokowy i prezentuje uśmiech społeczny, jednak ich częstotliwość i jakość zmniejszają się w okresie od 6. do 12. miesiąca życia. W okresie tym pojawiają się też takie objawy jak: brak prawidłowej reakcji na własne imię, brak współgrania emocjonalnego z innymi osobami, nieokazywanie przywiązania, zubożała wokalizacja, zachowania stereotypowe, nietypowe reakcje na bodźce sensoryczne, nietypowa eksploracja przedmiotów. Może także wystąpić zatrzymanie lub regres w rozwoju. Rodzice zgłaszają również takie niespecyficzne objawy jak zaburzenia snu i łaknienia. Od 30% do 50% rodziców zauważa niepokojące objawy dotyczące rozwoju już w pierwszym roku, a 80% rodziców w ciągu pierwszych dwóch lat życia dziecka i zaczyna szukać pomocy specjalistów. Tymczasem diagnoza z reguły stawiana jest pomiędzy 3. a 6. rokiem życia dziecka, a więc od 1,5 do 4 lat później niż zgłaszenie przez rodziców pierwszych objawów. Jak pokazuje wiele badań, jedną z przyczyn późnego diagnozowania zaburzeń ze spektrum autyzmu (ASD) jest niedostateczna wiedza lekarzy na temat ASD oraz brak właściwego wyszkolenia diagnostycznego. Badanie przeprowadzone na terenie Queensland, w Australii wykazało, że ponad 95% specjalistów (pediatrów i psychiatrów dziecięcych) stosuje nieustrukturyzowane metody w diagnozowaniu ASD. Tylko 19% jest wyszkolonych w takich narzędziach jak ADI-R czy ADOS, a około 45% korzysta z Australijskiej Skali dla Zespołu Aspergera (ASAS, Australian Scale for Asperger’s Syndrome). W Nepalu 65% pediatrów ma niewystarczającą wiedzę dotyczącą ASD, a 90% ma trudności z postawieniem rozpoznania. Postawienie diagnozy zaburzenia ze spektrum autyzmu u dziecka do 3. roku życia nie jest łatwe ze względu na występowanie objawów charakteryzujących również inne zaburzenia lub współwystępowanie z autyzmem upośledzenia umysłowego. Tymczasem postawienie prawidłowej diagnozy jest kluczowe dla wdrożenia prawidłowej terapii, a tym samym dla zapobiegania nakładającym się nieprawidłowościom w późniejszym funkcjonowaniu. Terapia powinna zostać podjęta jak najwcześniej, najlepiej pomiędzy 2. a 4. rokiem życia, co wynika między innymi z dużej plastyczności mózgu w tym okresie rozwojowym. Wczesne podjęcie intensywnej terapii, dostosowanej do potrzeb dziecka ze spektrum autyzmu, wpływa na lepszy rozwój zdolności językowych, wzrost ogólnego poziomu funkcji poznawczych, a także pojawienie się prawidłowych zachowań adaptacyjnych, wpływających na dalszy rozwój i lepsze przystosowanie społeczne osoby z taką diagnozą. Praca nad kierowaniem uwagi ma związek z późniejszym rozwojem kompetencji językowych, z kolei umiejętność zabawy symbolicznej ma związek zarówno z umiejętnościami językowymi, jak też z umiejętnościami społecznymi. Wczesna interwencja wpływa korzystnie na wiele obszarów funkcjonowania w późniejszym okresie, zapobiega kaskadowemu narastaniu trudności i podnosi jakość życia w okresie dorosłym. Brak wczesnej diagnozy i odpowiedniej terapii wpływa niekorzystnie na przystosowanie społeczne dziecka. Dzieci, które w wieku 14–15 miesięcy prezentowały subkliniczne cechy autystyczne, w wieku 4–5 lat prezentowały więcej zaburzeń zachowania i zaburzeń w rozwoju języka niż w populacji ogólnej. W grupie młodych mężczyzn z rozpoznaniem autyzmu i o przeciętnym poziomie inteligencji, zdiagnozowanych w wieku 7–8 lat, 65% miało znaczne trudności z przystosowaniem społecznym, tylko 25% określonych zostało jako prowadzących przeciętne, normalne funkcjonowanie społeczne. Jak do tej pory nie ma algorytmów służących do diagnozy ASD u dzieci poniżej pierwszego roku życia, które oparte są na empirycznych dowodach. Coraz więcej pisze się natomiast o zasadności diagnozy pomiędzy 18. a 36. miesiącem życia dziecka. Badania pokazują, że można postawić diagnozę zaburzenia ze spektrum autyzmu u dziecka w 2. roku życia i diagnoza ta będzie stabilna i powtarzalna w późniejszych latach życia dziecka w 80–100% przypadków. Na świecie dostępne są testy przeznaczone do diagnozy zaburzeń ze spektrum autyzmu u dzieci poniżej 3. roku Należy pamiętać, że nie istnieje żadna metoda diagnostyczna, która samodzielnie wystarcza do zdiagnozowania zaburzenia ze spektrum autyzmu. Skriningowy Test w Autyzmie dla Małych Dzieci (STAT, Screening Tool for Autism in Toddlers and Young Children) jest interaktywnym, wystandaryzowanym narzędziem skriningowym przeznaczonym dla dzieci w wieku 24–36 miesięcy. Test został stworzony na podstawie dowodów empirycznych pokazujących, że zaburzenia ze spektrum autyzmu można zdiagnozować w wieku 2 lat, ponieważ dzieci te prezentują specyficzne deficyty dotyczące kompetencji społecznych w sferze naśladowania, zabawy funkcjonalnej i kierowania uwagi. Na podstawie klinicznych i naukowych obserwacji wybrane zostały aktywności, które najlepiej różnicowały grupę dzieci z autyzmem od grupy kontrolnej. Test w Autyzmie dla Małych Dzieci STAT składa się z 12 wystandaryzowanych aktywności, takich jak: zamiana kolejności, zabawa lalką, bańki mydlane, jedzenie, balony, pacynka, torba zabawek, hałasujący pilot, grzechotka, poruszanie samochodem, uderzające dłonie i skaczący pies. Aktywności te odnoszą się do czterech umiejętności: zabawy (2 aktywności), proszenia (2 aktywności), kierowania uwagi (4 aktywności) i naśladowania (4 aktywności). Każda aktywność musi być przeprowadzona w ściśle określony sposób oraz zakodowana według ściśle określonego algorytmu w protokole. Wyniki z poszczególnych aktywności: „zdał”, „nie zdał”, „zachowanie wyłaniające się” przenoszone są do specjalnego klucza końcowego, który po przeliczeniu pokazuje, czy dziecko jest, czy nie jest w grupie ryzyka zaburzeń ze spektrum autyzmu. Wynik ten wskazuje, czy wymagana jest pogłębiona diagnostyka w kierunku ASD. Wykonanie wszystkich aktywności zajmuje około 20 minut. Test może być wykonywany po odpowiednim przeszkoleniu przez lekarzy, psychologów, logopedów, nauczycieli, specjalistów wczesnej interwencji oraz pracowników socjalnych. Test w Autyzmie dla Małych Dzieci STAT ma duże znaczenie prognostyczne w wykrywaniu dzieci z grupy ryzyka ze względu na wysoką czułość i specyficzność. Otrzymywane wyniki są stałe pomiędzy badaczami i w retestach. Badania pokazują, że w grupie dzieci w wieku 24–36 miesięcy czułość testu wynosi 0,92, a specyficzność 0,85. Algorytm postępowania pozwala z 83-procentową pewnością wyodrębnić grupę dzieci z autyzmem i z 86-procentową pewnością grupę dzieci niespełniających kryteriów do postawienia takiej diagnozy. Prowadzono także badania testem STAT w grupie dzieci młodszych, pomiędzy 12. a 24. miesiącem życia. W tych badaniach STAT uzyskał wysoką czułość (0,95) i średnią specyficzność (0,73). W grupie dzieci pomiędzy 12. a 13. miesiącem życia wysoki był jednak odsetek wyników fałszywie dodatnich, który wynosił 38%. Gdy ograniczono grupę badanych dzieci do wieku 14–24 miesięcy, uzyskano większą specyficzność (0,83) i utrzymano wysoką czułość (0,93), co zachęca do prowadzenia badań za pomocą STAT również w tej grupie wiekowej. Badanie testem STAT pozwala na wyodrębnienie dzieci w wieku 2–3 lat, które są w grupie ryzyka występowania u nich zaburzeń ze spektrum autyzmu. Pozwala to na wczesne skierowanie dziecka na pogłębioną diagnostykę w celu potwierdzenia lub wykluczenia końcowej diagnozy ASD, a w przypadku potwierdzenia u dziecka zaburzenia ze spektrum autyzmu — na odpowiednio wczesne wdrożenie terapii. Autism Diagnostic Observation Schedule (ADOS-2, Second Edition) to wystandaryzowany i częściowo ustrukturyzowany protokół obserwacji. Jest nową, zrewidowaną wersją testu ADOS, która obowiązuje od maja 2012 roku. Od 2001 roku ADOS, a aktualnie ADOS-2, wydawany jest przez Western Psychological Services (WPS) w Stanach Zjednoczonych. ADOS-2 wraz z wywiadem do diagnozowania autyzmu ADI-R stanowi od wielu lat „złoty standard” do diagnozowania zaburzeń ze spektrum autyzmu. Badanie przy użyciu ADOS-2 może przeprowadzać tylko odpowiednio przeszkolony specjalista. W krajach takich jak na przykład Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Dania, Niemcy, Australia i inne są to głównie psycholodzy i lekarze. Ostateczną kliniczną diagnozę zaburzenia ze spektrum autyzmu, po konsultacji z innymi profesjonalistami, ma prawo postawić tylko lekarz. Informacje w polskojęzycznych czasopismach, że pedagodzy czy pielęgniarki mogą wykonywać badanie ADOS-2, są nieścisłe, ponieważ nie są to profesjonaliści uprawnieni do stawiania diagnozy zaburzenia ze spektrum autyzmu. Obowiązują osobne szkolenia do uzyskania uprawnień do korzystania z tych narzędzi do celów diagnozy klinicznej i do badań naukowych. Szkolenia z ADOS-2 prowadzone są tylko przez uprawnionych szkoleniowców. Pełna lista nazwisk z centralnej bazy danych szkoleniowców na świecie do ADOS-2 i ADI-R dostępna jest na stronie na przykład Kliniki Psychiatrii, Weill Cornell Medical College, Stany Zjednoczone. Osoby ubiegające się o certyfikat szkoleniowca muszą spełnić dodatkowe wymagania, między innymi przejść specjalne szkolenie, które w chwili obecnej można odbyć tylko na przykład w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii. ADOS-2 wykorzystywany jest zarówno w badaniach naukowych, jak i praktyce klinicznej. Może być stosowany w badaniach dzieci od 12. miesiąca życia. Pozwala na określenie umiejętności komunikacji, wzajemności interakcji społecznych, zabawy jak na przykła w Module dla małych dzieci (Toddler Module) oraz Module 1 i 2, stopnia nasilenia zachowań stereotypowych, a także innych zachowań odbiegających od normy, takich jak wzmożona aktywność psychoruchowa czy zachowania agresywne. Wyniki badań z wykorzystaniem ADOS (przed rewizją do ADOS-2) pokazują, że diagnoza przeprowadzona z użyciem ADOS jest stabilna nawet w przypadku wczesnego jej postawienia. U dzieci zdiagnozowanych w wieku 16–35 miesięcy za pomocą ADOS, 80% miało utrzymaną diagnozę w wieku 42–85 miesięcy. Zaletą narzędzia jest to, że badanie można powtarzać bez ograniczeń czasowych. Badanie narzędziem ADOS-2 trwa średnio 45–60 minut. Badanie powinno być nagrywane, aby istniała możliwość weryfikacji sesji. Zaleca się, aby wyniki były kodowane od razu po zakończeniu badania. Ważne jest dostosowanie pomieszczenia do potrzeb dziecka, w którym badanie jest wykonywane. Opiekun może, a w przypadku małych dzieci nawet powinien, być obecny przy badaniu. ADOS-2 składa się z 5 Modułów, dobieranych indywidualnie do badanego, w zależności od poziomu jego umiejętności językowych, a w przypadku Modułu dla małych dzieci i Modułu 1 — w zależności od wieku badanego. Moduł dla małych dzieci przeznaczony jest dla dzieci w wieku 12–30 miesięcy, Moduł 1 dla dzieci powyżej 30. miesiąca życia, które nie mówią lub posługują się pojedyńczymi wyrazami. Moduł 2 służy do diagnozowania dzieci, które posługują się prostymi zdaniami, Moduł 3 do diagnozowania dzieci i nastolatków płynnie mówiących, a Moduł 4 do diagnozowania nastolatków i osób dorosłych płynnie mówiących. Odpowiedni dobór modułu, zgodny z umiejętnościami językowymi badanego, jest istotny dla wyników końcowych. W przypadku Modułu 1 i 2, wybranie „za łatwego” modułu powoduje, że dzieci autystyczne są rzadziej diagnozowane jako autystyczne w skali ADOS-2. W przypadku trudności z wyborem pomiędzy Modułem 1 i 2 zaleca się przeprowadzenie aktywności z obu modułów. Do każdego modułu przygotowany jest odpowiedni protokół pozwalający na notowanie istotnych informacji, a także punktową ocenę zachowań badanego. Skala ocen jest z reguły trzy- lub czteropunktowa, niektóre pozycje mają dodatkową punktację, uwzględniającą na przykład brak możliwości oceny. Punkty są przeliczane i sumowane według odpowiedniego algorytmu, przypisanego konkretnemu modułowi. W Module dla małych dzieci oraz Modułach 1–3 ocena końcowa oparta jest na pozycjach oceniających umiejętność komunikacji społecznej i występowaniu zachowań stereotypowych, w Module 4 na pozycjach odnoszących się do komunikacji i interakcji społecznych. Po zsumowaniu odpowiednich pozycji otrzymuje się wynik liczbowy pozwalający na określenie, czy badany znajduje się czy też nie, w grupie osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, a także na określenie poziomu nasilenia cech autystycznych w stosunku do odpowiedniej dla badanego grupy wiekowej. Moduł dla małych dzieci oraz moduły 1 i 2 są zbudowane na bazie ogólnego modelu, w którym badający prezentuje luźno ustrukturyzowane i wysoce motywujące materiały i aktywności (np. bańki mydlane, przekąski, elektryczny samochód), w celu zaobserwowania jak dziecko zareaguje i czy wejdzie w interakcję z badającym. Moduły 3 i 4 zawierają część opartą na rozmowie dotyczącej rozumienia emocji, relacji społecznych, planów. Moduł dla małych dzieci pojawił się po raz pierwszy w sprzedaży w roku 2012, jako odpowiedź na co raz większą wiedzę dotyczącą wczesnych objawów zaburzeń ze spektrum autyzmu i znaczenia wczesnego diagnozowania. Aktywności zostały zaczerpnięte z Modułu 1, jednak część z nich zmodyfikowano tak, aby były dostosowane do młodszych dzieci. Moduł dla małych dzieci składa się z 11 aktywności: wolnej zabawy, zatrzymywania zabawki, reakcji na imię, zabawy bańkami mydlanymi, antycypacji rutynowego posługiwania się przedmiotami, antycypacji rutynowych zachowań społecznych, reakcji na wspólną uwagę, odwzajemniania uśmiechu społecznego, kąpieli, naśladowania funkcjonalnego i symbolicznego oraz przekąski. Wyniki badań pokazują, że czułość Modułu dla małych dzieci mieści się, w zależności od wieku dziecka, w przedziale 0,81–0,91, a swoistość w przedziale 0,83–0,94. Zgodność wyników pomiędzy badaczami wynosi 80%, w retestach 77%, co potwierdza dużą przydatność tego modułu w diagnozowaniu małych dzieci. Moduły 1–4 składają się z 10–15 różnych, w zależności od modułu, aktywności, wśród których znajdują się na przykład zadanie konstrukcyjne, zabawa z udawaniem, przyjęcie urodzinowe, opowiadanie historii z książki, konwersacja, zadanie demonstracyjne, antycypacja rutyny w posługiwaniu się przedmiotami, wspólna zabawa interakcyjna i inne. Moduł 1 składa się z 10 aktywności. Moduł ten charakteryzuje się czułością na poziomie 0,91–0,97 i specyficznością 0,5 dla dzieci niemówiących i 0,93–0,94 przy umiejętności wypowiadania przez dziecko pojedynczych słów. Wydanie piątej edycji klasyfikacji Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders (DSM-5) może stanowić przełomowy moment w rozpoznawaniu zaburzeń ze spektrum autyzmu. Klinicyści i naukowcy, którzy opracowali nowe kryteria w DSM-5 tłumaczą stworzenie jednej tylko jednostki diagnostycznej ASD jako lepsze i wierniejsze oddanie aktualnego stanu wiedzy na temat patologii oraz obrazu klinicznego zaburzeń ze spektrum autyzmu. Rodzą się jednak dylematy, które podnoszone są od kilku lat w badaniach naukowych, a dotyczą wysokofunkcjonujących osób z ASD oraz tematów nadal mało poznanych jak na przykład populacji dziewcząt i kobiet ze spektrum autyzmu. Sami autorzy nowych kryteriów ASD w DSM-5 podkreślają, że dziewczęta ze spektrum autyzmu, których poziom funkcjonowania intelektualnego jest na poziomie przeciętnym lub powyżej, i u których nie występowało opóźnienie rozwoju mowy mogą być klinicznie niezauważane. Według Mandy i wsp., Rynkiewicz i Attwood i Rynkiewicz nowe kryteria diagnostyczne ASD proponowane w DSM-5 mogą mieć niekorzystne implikacje w diagnozowaniu dziewcząt ze spektrum autyzmu. Wymagane do diagnozy na przykład występowanie powtarzanych, ograniczonych wzorców zachowań to cecha, która jest znacznie bardziej nasilona u chłopców aniżeli u dziewcząt. Konieczne do postawienia diagnozy objawy, takie jak: stereotypie, manieryzmy, nietypowe, uporczywe wzorce zachowań, aktywności i zainteresowań, także częściej występują u chłopców niż u dziewcząt. Zmiany dotyczące kryteriów diagnostycznych zbiegają się w czasie z wprowadzonymi rewizjami do najważniejszych wystandaryzowanych, interaktywnych narzędzi diagnostycznych stosowanych w zaburzeniach ze spektrum autyzmu jak na przykład ADOS-2. W krajach, w których narzędzia te są dopiero na etapie wprowadzania, między innymi w Polsce, oraz w czasie gdy następują bardzo duże zmiany w ramach samych kryteriów diagnostycznych ASD, zasadne staje się przekazywanie i publikowanie rzetelnej wiedzy na temat tych zmian. ( badania autorstwa: Agnieszka Rynkiewicz, Marta Kulik ).
Strona:1
Liczba głównych odpowiedzi na stronie:  
Dodaj odpowiedź
Aby dodać odpowiedź musisz się zalogować
Toast