Dodano4 lata temu

Lekarze rodzinni ostrzegają przed skutkami palenia

12
odpowiedzi
335
wejść
0
ocena
Odpowiedzi [ 12 ]
20
Dodano 4 lata temu
Dobrze, że lekarze mówią o destrukcyjnym wpływie palenia papierosów na organizm. Palenie tytoniu pozostaje najważniejszą możliwą do uniknięcia przyczyną przedwczesnej śmierci, a rzucenie palenia jest najbardziej opłacalną strategią zapobiegania chorobom sercowo-naczyniowym oraz nowotworom płuc. Wprowadzono ograniczenia i ostrzeżenia dotyczące palenia tytoniu, w wielu krajach – w niektórych bardziej niż w innych, z dużymi różnicami w zależności od skali problemu. Ograniczenia i regulacje rządowe odniosły sukces; wysokie podatki na wyroby tytoniowe są najskuteczniejszym środkiem polityki na rzecz ograniczenia palenia wśród młodych ludzi. Należy to jednak uzupełniać ciągłymi kampaniami edukacyjnymi dotyczącymi zdrowia, skierowanymi szczególnie do młodych osób. Potrzebne są ograniczenia w reklamie, promocji i finansowaniu przez przemysł.
30
Dodano 4 lata temu
Palacze, którzy chcą skończyć z nałogiem, powinni otrzymać profesjonalną pomoc ze strony lekarza rodzinnego oraz w razie takiej potrzeby – móc skorzystać z konsultacji psychologicznych. Krótkie spotkania, podczas których specjalista udziela rad na tema tego co zrobić , aby rzucić palenie wraz ze wsparciem farmakologicznym i wizytami kontrolnymi są skuteczne i bezpieczne, ale niewystarczająco stosowane. Jeśli pacjent chce rzucić palenie, należy przygotować plan, w tym uwzględnia się przybliżoną datę całkowitego rzucenia palenia, informacje dla przyjaciół i rodziny z prośbą o wsparcie, usunąć cały tytoń i przedmioty związane z paleniem z najbliższego otoczenia, a na koniec powinno się ustalić wizyty, najlepiej jedną na dwa tygodnie, a następnie co miesiąc przez cztery miesiące. Podczas wizyty kontrolnej należy wspierać pacjenta na drodze do wolności od nałogu. W przypadku nawrotu należy rozważyć bardziej intensywne podejście, takie jak skierowanie do specjalnego ośrodka.
20
Dodano 4 lata temu
Zgadzam się z Panią. Leczenie nałogów powinno być przeprowadzane kompleksowo. Czasem leczenie farmakologiczne, które jest nam przedstawiane w różnych reklamach może nie być wystarczające i konieczna jest pomoc specjalisty. Jak się okazuje, takie spotkania bardzo często okazują się skuteczne i pacjenci zwykle nie wracają do nałogu. Niestety czasem aby osoba uzależniona osoba zrozumiała jak szkodliwy jest jej nałóg należy używać bardzo mocnych argumentów. Wydaje mi się, że bardzo trafionym pomysłem było umieszczenie na opakowaniach zdjęć przedstawiających osoby z powikłaniami powstałymi na skutek palenia. Bardzo często trzeba także powtarzać pacjentom, że na skutek palenia, cierpią nie tylko oni, ale także osoby z jej najbliższego otoczenia.
20
Dodano 4 lata temu
Bardzo cieszy mnie fakt, że coraz częściej wspomina się o szkodliwości palenia papierosów. W dzisiejszych czasach co prawda mniej osób jest uzależnionych od tytoniu jednak jest wciąż pewna grupa osób, która chętnie sięga po ten rodzaj używek. Chodzi tutaj o młodzież. Cały czas wśród nastolatków bardzo popularne jest palenie papierosów, które w wielu przypadkach jest według młodych ludzi przejawem dorosłości. Czasem aby przypodobać się innym osobom, trzeba robić to co one, dlatego też spora część młodych ludzi pali właśnie z tego powodu. Bardzo dobrze, że lekarze przekazują swoim pacjentom jak ważne jest unikanie palenia, jednak wydaje mi się, że warto jest podejmować większą ilość kampanii przeprowadzanych w szkołach. Aktualnie żyjemy w czasach gdzie duży nacisk kładzie się na zdrowy styl życia. Miejmy nadzieję, że z czasem coraz więcej osób będzie decydowało się żyć bez nałogów co da im szansę na uniknięcie wielu chorób cywilizacyjnych.
00
Dodano 4 lata temu
Jednym z powodów dla którego coraz większa liczba Polaków rezygnuje z palenia jest cały czas wzrastająca cena papierosów. Każdy sposób, który ma zachęcić naszych obywateli do zmiany złych nawyków wydaje mi się być bardzo dobrym pomysłem. Pozostając jeszcze przy sprawach finansów. Czasem aby przekonać inną osobę do tego, aby zaprzestała wykonywać rzeczy, które faktycznie im szkodzą jest uświadomienie im ilu trudu, cierpienia, a także pieniędzy związane jest z leczeniem. Podkreślić też należy, że nie tylko ten konkretny pacjent cierpi, ale również cała jego najbliższa rodzina. W tym momencie warto również podkreślić, że paląc w domu czy też w samochodzie narażamy bezpośrenio na zagrożenie toksycznymi składnikami najbliższych członków rodziny palacza. Jak się okazuje bierne palenie jest równie szkodliwe. Ponadto jak pokazały niedawno przeprowadzone badania, to że dana osoba pali papierosy w innym pomieszczeniu, nie zabezpiecza w stu procentach innych osób mieszkających w danym domu czy mieszkaniu. Składniki dymu papierosowego osiadają bowiem na meblach, firankach i mogę być wdychane przez osobę niepalącą nawet po długim czasie. Jak się okazuje składniki te mogą również poprzez wentylację dostawać się do innych pomieszczeń. Dlatego wydaje mi się, że jeżeli dana osoba pali papierosy to powinna to robić na dworze, a najlepszą opcją jest całkowite zrezygnowanie z tego nałogu.
10
Dodano 4 lata temu
Lekarze rodzinni odgrywają bardzo ważną rolę w ochronie zdrowia w naszym kraju. To oni najczęściej mają kontakt z pacjentami i mogą im przekazywać niezbędne zalecenia co do dbania o zdrowie. Palenie papierosów to bardzo szkodliwy nałóg, który ma destrukcyjny wpływ na wiele układów. Najgroźniejsze są zdecydowanie różnego rodzaju nowotwory, np. płuc, krtani, czy też te zlokalizowane w obrębie jamy ustnej. Żyjemy w czasach, w których przeprowadzono ogromną liczbę badań potwierdzających to, jak szkodliwe są związki zawarte w dymie papierosowym. Na dodatek cały czas prowadzone kampanie prozdrowotne powinny wpływać na świadomość palaczy, zniechęcając ich do nałogu.
00
Dodano 4 lata temu
Zgadzam się. To na lekarzach rodzinnych ciąży bardzo duża odpowiedzialność jeżeli chodzi o uświadamianie społeczeństwa jeżeli chodzi o prowadzenie prawidłowego trybu życia. Obywatele w naszym kraju są coraz bardziej świadomi jak należy postępować aby unikać chorób cywilizacyjnych. Wciąż jest to jednak mała grupa osób. Być może dzięki licznym kampaniom promującym zdrowie to się zmieniło. Aktualnie coraz większa liczba osób rezygnujących z palenia tradycyjnych papierosów zamieniają je na tak zwane e-papierosy. Początkowo uważano, że taka forma nie jest groźna dla zdrowia, jednak coraz liczniejsze badania naukowe w tym temacie pokazują, że do końca tak nie jest… Warto jest więc uświadamiać także osoby chcące rzucać papierosy, że te elektroniczne, wcale nie są taką dobrą alternatywą i aby również ich unikać.
00
Dodano 4 lata temu
W świetle obecnej wiedzy, nie ulega wątpliwości, że palenie tytoniu zagraża zdrowiu. Żaden inny pojedynczy czynnik nie ma tak istotnego negatywnego wpływu na stan zdrowia Polaków, jak właśnie tytoń. Dym tytoniowy podrażnia, a w konsekwencji uszkadza błonę śluzową jamy ustnej, przełyku i żołądka, powoduje też liczne alergie. Jest czynnikiem ryzyka rozwoju wielu nowotworów złośliwych, między innymi nowotworów płuc, krtani i gardła. Palenie tytoniu wywiera toksyczny wpływ na układ nerwowy, oddechowy i układ krążenia. Podczas palenia papierosa powstaje tlenek węgla, który z pęcherzyków płucnych przedostaje się do krwi. Tam łączy się receptorami tlenowymi hemoglobiny, czyli tej substancji czerwonych krwinek, która jest odpowiedzialna za rozprowadzanie tlenu po całym organizmie. W ten sposób zmniejsza się zdolność czerwonych krwinek do przenoszenia tlenu, a serce musi wykonywać znacznie większa pracę, by dostarczyć niezbędny do życia tlen do każdej komórki naszego ciała. Nikotyna zawarta w dymie tytoniowym powoduje przy tym zwężenie naczyń krwionośnych, co zmusza serce do dodatkowego wysiłku. Substancje chemiczne dymu papierosowego mają istotny wpływ na proces rozwoju miażdżycy, w wyniku, czego dochodzi do zwężenia światła naczyń krwionośnych. Z liczbą wypalanych papierosów wiąże się, zatem ryzyko zawału serca. Palenie powoduje także schorzenia naczyń mózgowych, będących częstą przyczyną udarów mózgu. Niewielu ludzi wie, że oprócz dobrze znanej nikotyny, dym tytoniowy zawiera również aceton, będący trującym rozpuszczalnikiem organicznym, fenol, trujący środek dezynfekujący czy naftalinę, wykorzystywaną przeciwko molom. Na dym papierosowy składa się z około 4 000 związków chemicznych, w tym ponad 40 z nich to substancje rakotwórcze, jak: kadm, uretan czy piren. W trakcie palenia każdego papierosa te właśnie 4 000 różnych toksyn jest wprowadzane do najgłębszych zakamarków organizmu i wchodzić może w różne reakcje, o niepoznanym jeszcze do końca mechanizmie... Szkodliwe działanie dymu tytoniowego na zdrowie nie ulega najmniejszej wątpliwości. Rzucanie palenia nie jest jednak łatwe. Stanowi zazwyczaj złożony proces, składa się z wielu prób i etapów, które często wymagają powtórzeń. Mimo to nie zniechęcaj się! Milionom Polaków już się udało. Ty także możesz do nich dołączyć! Pamiętaj: nigdy nie jest za późno na rzucenie palenia! Nawet po czterdziestu, pięćdziesięciu latach palenia tytoniu organizm będzie w stanie naprawić wyrządzone mu szkody: już w ciągu 2 tygodni do 3 miesięcy po zagaszeniu ostatniego papierosa układ krążenia ulegnie wzmocnieniu i polepszy się Twoja kondycja fizyczna, po roku ryzyko zachorowania na chorobę niedokrwienną mięśnia sercowego zmniejszy się o połowę, a po 10 latach będzie podobne, jak u osoby nigdy niepalącej. Podejmując walkę z nałogiem podejmujesz wielkie wyzwanie – robisz coś dla samego siebie i dla własnego zdrowia. Nie zapominaj, że palenie tytoniu jest tym czynnikiem ryzyka choroby wieńcowej, na który możesz wywierać wpływ. Po prostu: wybierz zdrowie, rzuć palenie już dzisiaj !
00
Dodano 4 lata temu
Super, że takie akcje są przeprowadzane. W końcu u kogo szukać lepszej porady, niż u swojego lekarza rodzinnego? Najważniejsze to uzyskać odpowiednie wsparcie. Zwróć się z prośbą do swojego lekarza, który udzieli Ci wskazówek, jak rozpocząć walkę z nałogiem. W razie potrzeby może także zapisać skuteczny środek farmakologiczny. Skontaktuj się z psychologiem – nauczy Cię, jak radzić sobie ze stresem i potrzebą sięgnięcia po papierosa. Powiadom rodzinę, przyjaciół, znajomych – poproś, by byli dla Ciebie wsparciem. Znajdź osobę, która niedawno rzuciła palenie lub kogoś, kto właśnie ma taki zamiar. Gdy odczujesz nieodpartą potrzebę zapalenia papierosa, zadzwoń do tej osoby. Bądź w kontakcie z kimś, kto chce i może Ci pomóc. Nie pozwól, by ktoś palił w Twojej obecności! Wymuszone bierne palenie jest także ważnym czynnikiem ryzyka dla Twojego zdrowia. Ustal datę rzucenia nałogu. Może to być jakiś szczególny dzień, na przykład urodziny lub rocznica ważnego wydarzenia. Nie zmieniaj tej daty pod żadnym pozorem. Do tego czasu obserwuj samego siebie, – kiedy i w jakich sytuacjach sięgasz po papierosa. Obserwacje notuj w specjalnym dzienniczku. Nikotyna jest substancją uzależniającą, wokół palenia wytwarza się wiele nawyków związanych z tą czynnością. Dzięki dzienniczkowi, łatwiej będzie opracować plan zwalczania szkodliwych dla zdrowia nawyków i przyzwyczajeń. Bywa, że rzucanie palenia pociąga za sobą wzrost masy ciała. Pamiętaj, że zbędne kilogramy są mniejszym ryzykiem dla Twojego zdrowia niż papierosy. Zadbaj jednak o dietę. Aby uniknąć przybierania na wadze, przegryzaj niskokaloryczne przekąski (owoce, warzywa) i rozpocznij regularną aktywność fizyczną. Naucz się gimnastyki oddechowej i ćwiczeń relaksujących. Usuń przedmioty związane z paleniem (popielniczki, zapałki, zapalniczki), odśwież mieszkanie i miejsce pracy. Wypierz lub oddaj do pralni rzeczy przesiąknięte zapachem tytoniu. Usuń także ślady papierosów w swoim samochodzie. Kup, nowe ciekawe książki. Naucz się sprawiać sobie drobne przyjemności. Ustal, na co wydać pieniądze zaoszczędzone na papierosach. Pomnóż kwotę odpowiadającą ilości dziennie wypalanych paczek papierosów przez ilość dni w miesiącu.... i postanów już teraz, co możesz sobie za to kupić. Pamiętaj, że na terenie szpitala zawsze możesz skorzystać z profesjonalnej pomocy: lekarz doradzi Ci najbardziej skuteczne dla Ciebie formy nikotynowej terapii zastępczej, psycholog pomoże opracować plan zwalczania szkodliwych nawyków i wprowadzić nowe, prozdrowotne formy zachowania; będzie też stale wzmacniał twoją motywację. W razie potrzeby, możesz poprosić także o kontakt z dietetykiem, który udzieli pomocy w doborze odpowiedniej diety.
00
Dodano 4 lata temu
Jak rzucić palenie to pytanie zadawane sobie (i innym) przez wielu nałogowych palaczy, którzy chcieliby wyrwać się ze szponów uzależnienia od tytoniu z przyczyn zdrowotnych lub chociażby finansowych (kiedy palacz zda sobie sprawę ile pieniędzy miesięcznie i rocznie "puszcza z dymem", może zapragnąć ukrócić ten nawyk).Niestety, rzucenie palenia nie jest takie proste jak jego rozpoczęcie. Potrzebne są determinacja, silna wola, a czasem także pomoc specjalisty. Po pierwsze, decyzja o rzuceniu palenia musi wypływać od pacjenta i być poparta jego szczerą motywacją, a nie na przykład zaleceniem lekarza. Jeśli lekarz każe pacjentowi rzucić palenie, ten może przyjąć to do wiadomości, a nawet się z tym zaleceniem zgodzić, ale jeśli nie jest to poparte jego (pacjenta) własnym przekonaniem, że z papierosami trzeba skończyć, z rzucania tego nałogu nic nie wyjdzie, bądź efekty będą krótkotrwałe. Żeby sprawdzić, czy dana osoba ma silne przekonanie o konieczności rzucenia palenia, można zapytać ją, kiedy zamierza to zrobić, i czy gotowa jest rzucić palenie od zaraz. Osoby niezdecydowane mogą mówić, że chcą rzucić palenie, ale od jutra, albo od przyszłego tygodnia. Będą też mnożyć przeszkody stojące na drodze do realizacji tego celu. Drugim wyznacznikiem sukcesu w rzucaniu palenia jest umiejętność samokontroli. Pacjent powinien skrupulatnie notować ilość papierosów wypalonych każdego dnia i jakie okoliczności skłaniają ich do sięgnięcia po papierosy. Czy jest to na przykład stres i chęć jego złagodzenia, czy sięga się po papierosy rutynowo, na przykład po posiłku albo w jakiejś sytuacji, która została z tym nawykiem skojarzona w umyśle pacjenta? Palenie papierosów to kwestia przyzwyczajenia, a jak wiadomo, od wszystkiego można się także odzwyczaić. Trzeba tylko dokładnie znać mechanizmy warunkujące chęć sięgnięcia po papierosa. Po trzecie, przy rzucaniu palenia dobrze jest powiedzieć bliskim i znajomym o naszym zamiarze. Przyjmując, że zależy im na naszym zdrowiu, powinni czynnie włączyć się w proces rzucania nałogu tytoniowego i zastać naszymi sprzymierzeńcami na drodze uwalniania się od przymusu palenia. Jeśli ktoś jeszcze w rodzinie pali, dobrze, jeśli zdecyduje się na równoczesne rzucenie palenia. Nic nie działa tak demotywująco na rzucającego palenie, jak widok palących współpracowników czy współmałżonków ("jeśli oni mogą, to czemu ja nie?"). Wsparcie ze strony bliskich przy rzucaniu palenia jest bardzo ważne. Po czwarte, można zapisać się do grupy wsparcia dla osób rzucających palenie – jest to rodzaj psychoterapii grupowej. Rzucający palenie otrzymuje wówczas wsparcie od osób z tym samym problemem – nie czuje się sam, jest silniejszy i bardziej zdeterminowany w walce z nałogiem, ma do kogo zadzwonić i z kim porozmawiać czy pójść na spacer w chwilach słabości. W rzucaniu palenia ważne jest, żeby wypracować w sobie zdrowe nawyki i sposoby radzenia sobie w sytuacjach stresowych, a grupa może w tym pomóc. Można na przykład podjąć zobowiązanie (i powiedzieć o tym głośno), że nie wypali się ani jednego papierosa aż do… (tu należy podać określoną datę). Później można przedłużać "czas bez papierosa". Jeśli wytrzyma się do podanej daty, nie sięgając po papierosy, rośnie motywacja i zadowolenie z siebie i postępów w rzucaniu palenia. W celu rzucenia palenia można także stosować specjalne gumy do żucia z tytoniem, tabletki, inhalatory oraz plastry z nikotyną. Lekarz może także zapisać lek antydepresyjny bez nikotyny, który jest pomocny w rzucaniu palenia. Niektórzy polecają akupunkturę jako świetny sposób na rzucenie palenia – pacjent po kilku zabiegach z użyciem igieł przestaje odczuwać chęć i przymus zapalenia papierosa. Doskonałym sposobem na rzucenie palenia jest dokładne uświadomienie sobie, czym grozi palenie tytoniu. Paląc papierosy, szkodzi się samemu sobie i innym, w tym osobom najbliższym, dzieciom. Choroby odtytoniowe to między innymi: nadciśnienie tętnicze, miażdżyca, zawał serca, tętniak aorty, astma, gruźlica, wrzody dwunastnicy i żołądka, refluks żołądkowo-przełykowy, udar mózgu, osteoporoza, zaćma, przyspieszona menopauza. Palenie papierosów ma również negatywny wpływ na płodność u mężczyzn. Palenie skraca życie i jest przyczyną wielu nowotworów. Chociażby z tego względu warto je skutecznie rzucić.
00
Dodano 4 lata temu
Okazuje się, że dużą grupą osób palących na ten moment w Polsce są studenci PIERWSZEGO roku ( badano to w Rzeszowie). Czy studia to naprawdę taki ogromny stres? Ja wspominam jako najlepszy czas w życiu.. Bardzo poważnym problemem jest sięganie po papierosy przez osoby coraz młodsze. Głównymi powodami takiej sytuacji są przede wszystkim: ciekawość oraz chęć zaimponowania rówieśnikom. Duży wpływ na stosowanie produktów tytoniowych mają także rodzice oraz media. Raport techniczny HBSC, przeprowadzony w 2010 przez zespół pod kierownictwem B. Woynarowskiej, wskazuje, iż ponad połowa (54,4%) młodzieży zaczyna stosować produkty tytoniowe już w III klasie gimnazjum. Uzasadnione wydaje się więc prowadzenie aktywnej profilaktyki oraz uświadamianie młodym ludziom, jakie niekorzystne skutki niesie ze sobą stosowanie różnorakich używek. Edukacja w zakresie szkodliwości i negatywnych skutków palenia powinna być stosowana wśród dzieci od pierwszych lat szkolnej edukacji (szkoła podstawowa i gimnazjum), a w kolejnych latach nauki szkolnej edukacja powinna być pogłębiana i wzmacniana. Celem pracy była ocena rozpowszechnienia palenia tytoniu wśród studentów pierwszego roku rzeszowskich uczelni. Badaniem objęto grupę 924 studentów uczelni wyższych: Uniwersytetu Rzeszowskiego i Politechniki Rzeszowskiej. Odsetek osób studiujących na kierunku medycznym wynosił 38,2%, na kierunku ścisłym i humanistycznych studiowało po 30,9% ankietowanych. Dobór próby badanej był celowy. Przy jej doborze uwzględniono tylko studentów I roku studiów stacjonarnych, rozpoczynających kształcenie. Badania przeprowadzono w okresie od października do grudnia 2009 roku. Metodą badawczą przyjętą w niniejszej pracy był sondaż diagnostyczny z wykorzystaniem techniki ankietowej. Narzędzie badawcze stanowił kwestionariusz ankiety, zawierający zarówno pytania zamknięte, jak i otwarte. Dotyczyły one częstości i powodów palenia papierosów, ubocznych skutków palenia tytoniu oraz opinii o wprowadzonym zakazie palenia w Polsce. Udział w badaniach był dobrowolny i anonimowy, a uzyskany materiał badawczy poufny. Ankietowani studenci zostali poinstruowani o procedurze, a także celu badania listem wprowadzającym, poprzedzającym kwestionariusz ankiety, oraz ustnie bezpośrednio przed badaniem. Przebieg badania odbył się w obecności autorów pracy. Poprawnie wypełnione kwestionariusze ankiet były równoznaczne ze zgodą na udział w badaniu. W celu weryfikacji narzędzia pod kątem zrozumienia sformułowanych pytań badania właściwe poprzedzono badaniem pilotażowym, przeprowadzonym w grupie 50 studentów uczelni wyższej. Nie wykazano w nich wad strukturalnych narzędzia. Analiza statystyczna przeprowadzona na tym etapie nie wskazała również żadnych nieprawidłowości Kampanie i działania antynikotynowe prowadzone są od wielu lat w Polsce oraz na całym świecie. Światowa Organizacja Zdrowia opracowuje raporty dotyczące epidemii palenia tytoniu. Raporty WHO skupiają się na 7 ważnych aspektach dotyczących między innymi: monitorowania palenia produktów tytoniowych, ochrony ludzi przed dymem tytoniowym, pomocy w walce z nałogiem oraz ostrzegania przed niebezpieczeństwem związanym z paleniem produktów tytoniowych. Raport WHO z 2008 roku opisywał zasięg epidemii palenia oraz przedstawiał efekty działań na rzecz jej zatrzymania. Z raportu wynikało, że tytoń corocznie zabija 5,4 milionów osób – osoby te umierają z powodu raka płuc, chorób serca oraz innych schorzeń. Raport WHO przewiduje, iż w 2030 roku bez wprowadzenia odpowiednich środków kontroli, liczba zgonów przekroczy 8 milionów. Kolejny Raport WHO wydany w roku 2011 jest kolejnym z serii raportów przygotowywanych przez Światową Organizację Zdrowia. Raport ten śledził stan epidemii tytoniowej na świecie oraz badał wpływ i skuteczność kampanii, a także działań antynikotynowych. Raport ten wskazywał, iż w każdym kraju na świecie, niezależnie od struktury politycznej i dochodów, można wdrożyć skuteczne programy dotyczące kontroli produktów tytoniowych. Podkreślono w nim również, iż tytoń jest nadal liderem globalnej przyczyny śmierci, ponieważ zabija 6 milionów ludzi oraz powoduje duże straty ekonomiczne. Z raportu wynika, że w Polsce papierosy pali 31% obywateli . Podobne wyniki uzyskano w badaniach polskich, przeprowadzanych przez Centrum Badania Opinii Publicznej (CBOP). Badania ankietowe wykonywane wśród dorosłych Polaków, wskazują iż w latach 2008–2012 liczba osób stosujących produkty tytoniowe utrzymuje się na podobnym poziomie (30%). Równocześnie można zaobserwować spadek liczby osób palących w stosunku do pierwszych badań przeprowadzonych przez CBOP w 1997 roku. Analizując badania przeprowadzone przez CBOP, można wnioskować, że wprowadzony zakaz palenia w miejscach publicznych jest akceptowany społecznie, dodatkowo popiera go również większość osób palących regularnie. Nowe przepisy tylko w niewielkim stopniu wpłynęły na spadek liczby palaczy, natomiast w znacznie większej mierze przyczyniły się do zmniejszenia liczby wypalanych papierosów. Wyniki badań wskazują, iż tylko 32,6% ankietowanych studentów deklaruje palenie papierosów, z czego codzienne sięga po papierosa tylko 11,3% badanych. Uzyskane wyniki są podobne do prezentowanych w literaturze (Siemińska 2006), gdzie wskazuje się, iż palenie każdego dnia deklaruje 21% ankietowanych studentów pierwszego roku Wydziału Lekarskiego . W badaniach Wójtowicz¬Chomicz (2008) oraz innych autorów podawana jest większa liczba palącej młodzieży akademickiej. Alarmujące wyniki badań uzyskano w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Tarnowie, gdzie odsetek palącej młodzieży wynosił 62,7% . Bardzo duży odsetek młodzieży pali okazjonalnie. Analizując badania autorów zagranicznych, można znaleźć podobne wartości procentowe palącej młodzieży akademickiej. Badania prowadzone we Włoszech, Grecji i Danii wskazują na dość duży odsetek palących studentów kierunków medycznych – palenie deklaruje 43% ankietowanych, 46,9% studentów greckich i 40% młodych Duńczyków . Średnia liczba codziennie wypalanych papierosów waha się w granicach od 1 do 10 sztuk. Dokonując analizy literatury, zarówno polskiej, jak również zagranicznej, należy niestety stwierdzić, iż młodzież bardzo wcześnie poznaje smak papierosów. W badaniach przeprowadzonych przez Strycharz¬Dudziak (2010) stwierdzono, że prawie połowa respondentów (44,4%) zaczęła palić w trakcie studiów, 38,8% w szkole średniej, a 16,7% ankietowanych spróbowało pierwszego papierosa będąc w gimnazjum. Podobne wyniki można obserwować w badaniach Kleszczewskiej (2007) – wskazują, że w gimnazjum i szkole średniej zaczęło palić 26% młodzieży, kolejne 7% w szkole podstawowej, a tylko 5% na studiach. Pierwsze próby palenia papierosów młodzież podejmuje zazwyczaj w wieku 13–18 lat. Wgłębiając się w dostępną literaturę zagraniczną, można zauważyć podobne tendencje. W badaniach Alexopoulos i wsp. (2010) wykazano, że aż 65% ankietowanych swoją przygodę z papierosem rozpoczęło w wieku 16 lat . Z badań własnych wynika, że główną przyczyną sięgania po papierosy przez studentów są spotkania towarzyskie (15,4%) oraz osiągnięcie przyjemności (8,0%). Tylko niewielka grupa badanych za bezpośrednią przyczynę wskazała nałóg (6,5%), a także stres (6,2%). Ogólne tendencje są bardzo charakterystyczne dla populacji młodych osób, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Natomiast w badaniach przeprowadzonych na Węgrzech ustalono, iż studenci kierunków medycznych sięgają po papierosy uznając, że palenie papierosów powstrzymuje przed jedzeniem (40,0%), pomaga się zrelaksować (22,1%) a także powoduje wzrost popularności (5,3%). We wszystkich badaniach obserwowano bardzo duży wpływ rówieśników na rozpoczęcie palenia i kontynuację, a szczególnie wpływ rówieśników – palaczy. Jak wskazują autorzy z całego świata, bardzo duży wpływ na dorastającą młodzież mają rodzice. W licznych badaniach wskazano, iż częściej palą studenci, których przynajmniej jeden rodzic pali papierosy . Dowiedziono również, że wykształcenie rodziców wpływa na stosowanie produktów nikotynowych przez młodzież. Im wyższe wykształcenie rodziców, tym mniejszy procent palących dzieci. Analiza produktów tytoniowych używanych najczęściej przez palących ankietowanych wykazała, że studenci (28,6%) najczęściej sięgali po papierosy fabryczne, rzadziej po papierosy skręcane ręcznie (0,3%) czy fajkę (0,3%). Badania prowadzone z kolei wśród uczniów szkół średnich w Syrii wskazują, iż 68,8% ankietowanych pali wyłącznie papierosy z filtrem. Z kolei w badaniach polskich przeprowadzonych wśród studentów Akademii Medycznej w Gdańsku ankietowani najczęściej wybierali papierosy marki LM (27%) lub Marlboro (21%). Wynikało to między innymi: ze smaku (55%), a także wiązało się z sugestiami innych palących osób (34%). Większość studentów zarówno z Polski, jak i z zagranicy uważa, iż palenie papierosów stanowi zagrożenie dla zdrowia. Młodzież akademicka (79,8%) uznała, że palenie w obecności innych osób jest bardzo szkodliwe, 14,2% ankietowanych wskazało na szkodliwość w niewielkim stopniu. Natomiast w badaniach Siemińskiej i wsp. (2007) można zauważyć, iż zdecydowana większość respondentów (94,0%) jest świadoma szkodliwego wpływu palenia. Podobne opinie studentów dotyczące szkodliwości wyrobów tytoniowych opisał u studentów zagranicznych Melani et al. (2000). W badaniach przeprowadzonych przez Helle Secher Sejr et al. (2002) głównymi przyczynami, dla których badani studenci chcieli rzucić palenie była przede wszystkim świadomość, iż powoduje ono raka płuc (84%) oraz zawał serca (50%). Porównywalne wyniki dotyczące powodów, dla których ankietowani chcieli zerwać z nałogiem, opisali inni autorzy z Polski, a także z zagranicy. Należy również zwrócić uwagę na bardzo ważny aspekt dotyczący szkodliwości palenia w stosunku do kobiet w ciąży. Analizując polskie badania przeprowadzone wśród młodzieży akademickiej lubelskich uczelni, należy podkreślić, że dla 46,0% studentek ciąża byłaby powodem, aby skończyć z nałogiem. W badaniach, zarówno polskich, jak i zagranicznych, przeprowadzanych wśród studentów uczelni medycznych, bardzo często spotkano się z twierdzeniami, iż personel medyczny powinien stanowić dobry przykład dla pacjenta i nie palić w ogóle lub używać wyrobów tytoniowych poza miejscem pracy. W badaniach własnych wykazano, iż studenci (78,5%) uznali wprowadzony zakaz palenia w miejscach publicznych za słuszny, a tylko 21,5% ankietowanych stwierdziło, iż jest on niesłuszny. Z dniem 8 kwietnia 2010 roku wprowadzono w Polsce całkowity zakaz palenia w miejscach publicznych takich jak: szpitale, uczelnie, zakłady pracy, obiekty sportowe i inne. Analizując badania, nie sposób pominąć bardzo ważnego aspektu, jakim jest podjęcie próby rzucenia palenia. W badaniach Kurpas i wsp. Wykazano, że aż 52,5% ankietowanych kilka razy podejmowało próbę rzucenia palenia. Można wysunąć wniosek, iż ankietowani studenci są świadomi negatywnych skutków wynikających z palenia tytoniu, dlatego też podejmują próby uwolnienia się od nałogu (nie zawsze skuteczne). Młodzież, która zaczęła palić papierosy przed 18. rokiem życia prawdopodobnie nigdy nie rzuci nałogu tytoniowego. Należy w podejmowanych działaniach edukacyjnych wskazać dostępne metody i działania, które pomogą przezwyciężyć nałóg tytoniowy. Porównując wyniki badań własnych z wynikami badań innych autorów można wywnioskować, iż obecnie w studenckich kręgach palenie staje się coraz mniej popularne. Ankietowane osoby zaczynają palić, najczęściej w gimnazjum i szkole średniej, znajdując się w środowiskach osób palących. Dość często palący rodzice mają wpływ na późniejsze sięganie po wyroby tytoniowe przez dzieci. Ankietowana młodzież pali najczęściej podczas spotkań towarzyskich, pomimo przekonania, że palenie w towarzystwie innych osób jest bardzo szkodliwe. Zdaniem respondentów, zakaz palenia w miejscach publicznych jest właściwy i słuszny. Reasumując można wysunąć wniosek, iż młodzi ludzie, którzy zaczęli palić papierosy przed 18. rokiem życia, prawdopodobnie nigdy nie rzucą nałogu tytoniowego. Dlatego tak ważne jest. aby edukację w zakresie negatywnych skutków palenia rozpoczynać już na początku edukacji szkolnej, a na kolejnych poziomach uzupełniać informacje i wzmacniać działania. Ukazywanie negatywnych skutków palenia tytoniu w prasie i telewizji ułatwi podejmowanie działań zmierzających do zminimalizowania liczby osób palących wśród młodych osób, wchodzących w dorosłe życie. ( autorzy: Monika Binkowska Bury , Izabela Sałacińska , Paweł Więch , Paweł Januszewicz)
00
Dodano 4 lata temu
Znalazłam też ciekawą publikację na temat roli pielęgniarki środowiskowej w profilaktyce antynikotynowej ! Przeczytajcie sami ! Pierwszym krokiem do tego, aby pacjent rzucił palenie jest zbudowanie wraz z nim odpowiedniej motywacji. Narzędziem, które jest pomocne w ocenie motywacji do zaprzestania palenia jest test motywacyjny wg N. Schneider. Niski wynik testu (przewaga odpowiedzi przeczących na pytania testu) świadczy o braku wystarczającej motywacji pacjenta do zaprzestania palenia. Motywacja ta może dotyczyć sfery zdrowotnej, moralnej, jak i ekonomicznej. Pielęgniarka w podstawowej opiece zdrowotnej ma wiele okazji, aby kształtować, głównie zdrowotną, motywację palącego pacjenta do zaprzestania palenia. W tej formie opieki zdrowotnej częstą sytuacją, którą powinno się wykorzystać w celu podkreślenia wpływu palenia na stan zdrowia i zmotywowania pacjenta do abstynencji tytoniowej, jest wykonywanie badań diagnostycznych, np. badania EKG. Pielęgniarka przed wykonaniem badania EKG powinna zebrać wywiad dotyczący palenia tytoniu (np. wykorzystując Minimalną Interwencję Antynikotynową – tzw. 5xA) oraz ocenić wiedzę pacjenta na temat związku palenia z chorobami sercowo-naczyniowymi (np. chorobą niedokrwienną serca, arytmią serca czy zawałem serca). Jeżeli pacjent ma zdiagnozowaną chorobę układu krążenia (CHUK), rolą pielęgniarki będzie uświadomienie pacjentowi, jak negatywnie palenie wpływa na przebieg jego choroby i skuteczność terapii. Wśród większości pacjentów należy spodziewać się niewystarczającej wiedzy na temat związku palenia z CHUK. Badanie GATS pokazało znaczny „analfabetyzm zdrowotny” dorosłych Polaków – 20% nie wie o związku przyczynowo-skutkowym między paleniem a zawałem serca, aż 40% między paleniem a udarem mózgu. Współpraca z pacjentami, którzy wiedzą o związku przyczynowo-skutkowym pomiędzy postępowaniem a własnym stanem zdrowia, jest najbardziej efektywna. Należy zwrócić uwagę na grupę pacjentów, którzy doznali ostrego zespołu wieńcowego i są krótko po leczeniu szpitalnym. Najnowsze badania wskazują, że zaprzestanie palenia tytoniu w tej grupie pacjentów wiąże się z istotną redukcją śmiertelności. Ponadto dowiedziono, że rzucenie palenia może być skuteczniejsze w poprawie rokowania niż inne formy farmakoterapii, których skuteczność wykazano w badaniach klinicznych. Pośrednio można domniemywać, że ażeby skutecznie pomóc pacjentom rzucić palenie, należałoby wdrożyć specyficzne formy terapii we wczesnym okresie po hospitalizacji. Pacjenci ci pozostają wówczas pod opieką lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej i często wykonują badania (w tym EKG). Zaobserwowano, że programy pomagające w rzuceniu palenia, oparte na krótkiej interwencji wewnątrzszpitalnej bez kontynuacji w warunkach pozaszpitalnych, są mało skuteczne i wielu pacjentów im poddanych powraca do palenia. W świetle przytoczonych badań zasadne jest twierdzenie, że dla decyzji o powrocie do czynnego nikotynizmu najważniejsze są pierwsze dni od wypisu ze szpitala, czas, w którym pacjenci spotykają się z pielęgniarkami mogącymi przyczynić się istotnie do podtrzymania i umocnienia abstynencji nikotynowej. Poszukując skutecznych metod wspierania motywacji pacjentów do rzucania palenia lub w okresie abstynencji (szczególnie wczesnej) warto sięgać po niekonwencjonalne, nowoczesne metody. Jak ostatnio wykazano, wspieranie motywacji do rzucenia palenia za pomocą przesyłanych wiadomości SMS dwukrotnie zwiększa odsetek osób niepalących po okresie 6-miesięcznej obserwacji. Jest to więc postępowanie skuteczne, którego zaletami są zarówno łatwa dostępność (powszechny dostęp do telefonów komórkowych), jak i niska cena. Autorzy podkreślają, że zgodnie z wynikami badania zastosowana metoda może być stosowana jako pełnowartościowa i samodzielna interwencja terapeutyczna. Najczęstszymi pacjentami podstawowej opieki zdrowotnej pozostają osoby starsze. Problemowi palenia tytoniu przez osoby w starszym wieku poświęca się stosunkowo mało uwagi, co znajduje swoje odbicie zarówno w piśmiennictwie, jak i w nikłym zainteresowaniu zdobywaniem i poszerzaniem wiedzy na ten temat wśród lekarzy-praktyków oraz pielęgniarek. Nawet wśród pacjentów po przebyciu ostrego zawału serca, starsi wiekiem i gorzej wykształceni (bez średniego wykształcenia) są rzadziej nakłaniani i wspomagani farmakologicznie przez lekarzy w rzuceniu palenia. Problem wydaje się ważny również z epidemiologicznego punktu widzenia, ponieważ z analizy umieralności spowodowanej paleniem tytoniu zamieszczonej w Tobacco Control wynika, że w 2000 r. zmarło na świecie 2,1 mln palaczy w wieku 70 lat i więcej. Zaprzestanie palenia zmniejsza częstość zachorowań i zgonów, poprawia jakość życia i wydolność fizyczną ludzi starszych. U osób w podeszłym wieku obu płci zaprzestanie palenia zmniejsza również ryzyko wystąpienia nowotworu, a korzystny wpływ na układ sercowo-naczyniowy obserwuje się już po roku. Korzyścią wynikającą z rzucenia palenia jest istotne wydłużenie trwania życia. Rozstanie z paleniem w wieku 60 lat „przywraca” 3 lata – z wcześniejszych dziesięciu odjętych od oczekiwanej długości życia. Szacuje się, że choroby odtytoniowe odbierają palaczom powyżej 70 lat około 8 lat życia. Powyższe dane powinny zachęcać personel medyczny do podejmowania działań antytytoniowych również wśród najstarszych pacjentów, których liczba będzie rosła z każdym rokiem. Zgodnie z prognozą GUS w 2035 r. udział osób w wieku 65 lat i więcej w polskim społeczeństwie wyniesie 22,3%. W grupie pacjentów z chorobami sercowo-naczyniowymi oprócz edukacji, wskazane jest zapewnienie regularnego kontaktu z lekarzem poz w celu podjęcia terapii antynikotynowej lub podanie adresów poradni antynikotynowych, w których pacjent również może szukać specjalistycznej pomocy. Jednak w codziennej praktyce lekarskiej czas przeznaczony na przyjęcie pacjenta zwykle nie pozwala na pełne wyjaśnienie licznych jego wątpliwości i zweryfikowanie poprawności zrozumienia przekazanych pouczeń. W tych ważnych zadaniach pielęgniarka może zastąpić lekarza. Pomiar ciśnienia tętniczego krwi, powszechnie wykonywany przez pielęgniarki, jest również dobrą okazją do budowy motywacji osób z nadciśnieniem tętniczym (HA) do rzucenia palenia. Rolą pielęgniarki jest objaśnianie pacjentowi wpływu palenia tytoniu na wartości ciśnienia tętniczego – podwyższanie go o 5 do 10 mm Hg. Warto również objaśniać fakt, że palenie w połączeniu z innymi czynnikami ryzyka CHUK działa synergistycznie, np. u osób palących z HA zapadalność na udar jest 20-krotnie wyższa niż w grupie niepalących bez nadciśnienia. HA należy do tych chorób przewlekłych, w których skuteczne leczenie, szczególnie niefarmakologiczne, zależy od zrozumienia istoty choroby i znajomości wpływu, jakie to postępowanie będzie wywierać na przebieg choroby. W pierwszym etapie pacjent, w sposób dla niego zrozumiały i wymierny, szuka potwierdzenia skuteczności podjętego przez niego wysiłku, jakim jest zaprzestanie palenia. Ale istotne jest przejście pacjenta do kolejnego etapu – zrozumienia, że celem jest przede wszystkim poprawa rokowania, wyrażona zmniejszeniem prawdopodobieństwa zawału, udaru czy zgonu. Powtarzane corocznie badanie spirometryczne pozwala ocenić wydolność oddechową pacjenta i wykryć wczesne stany chorobowe, np. POCHP. Choroba ta, stosunkowo mało znana przeciętnemu Polakowi, ma podłoże wieloczynnikowe, ale najczęstszą przyczyną, stwierdzoną w 95% przypadków, jest palenie papierosów. Ryzyko względne zachorowania u palaczy tytoniu wynosi u mężczyzn i kobiet – odpowiednio 4,3 i 2,3. Charakterystyczne w POCHP postępujące zmniejszanie przepływu powietrza przez drogi oddechowe (wynik reakcji płuc na dym tytoniowy, pyły i gazy) jest trudno odwracalne, jednak we wczesnych fazach choroby zaprzestanie palenia przynosi korzyści w postaci zahamowania jej rozwoju. Oprócz tego rolą pielęgniarki jest przypominanie każdemu palącemu pacjentowi, że substancje toksyczne zawarte w dymie tytoniowym prowadzą do przewlekłego procesu zapalnego w drogach oddechowych, miąższu i naczyniach płucnych, co może skutkować zwiększeniem ryzyka wystąpienia raka płuc. Odbiór laboratoryjnych wyników badań biochemicznych jest okazją dla pielęgniarki do rozmowy z pacjentem na temat negatywnego wpływu palenia tytoniu. Nieprawidłowy lipidogram (np. poziom TCHOL, LDL, HDL, triglicerydów) lub podwyższony poziom glukozy mogą być pretekstem do zachęty do zaprzestania palenia. Warto również przypominać pacjentom, że palenie papierosów zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na cukrzycę typu 2. Większość dorosłych palaczy tytoniu chce zaprzestać palenia (wg badania WOBASZ ok.73 %), jednak trwałe odzwyczajenie się napotyka przeszkody. Większość osób, które rzuciły palenie, powraca do niego. Spośród dorosłych Polaków, którzy podjęli próbę rzucenia palenia w ciągu ostatniego roku, zdecydowana większość – 83,8% – wróciła do palenia przed upływem 3 miesięcy. Znaczna liczba prób odzwyczajenia się od palenia jest podejmowana przez pacjentów bez dodatkowego wsparcia, co wiąże się z ich małą skutecznością (3-5%). Leczenie uzależnienia od nikotyny zależy od rodzaju i siły uzależnienia, a właściwy dobór terapii warunkowany jest prawidłowo postawioną diagnozą. Pomocne w jej postawieniu są standaryzowane narzędzia, do których zaliczamy: kwestionariusz CAGE, test „Czterech C” oraz test Fagerströma. Czas spędzany przez pacjentów w oczekiwaniu na poradę można wykorzystać do wypełnienia przez palaczy (samodzielnie lub z udziałem pielęgniarki) wspomnianych testów, co niewątpliwie przyspieszy i ułatwi lekarzowi dobór odpowiedniej dla danego pacjenta formy terapii antytytoniowej. Jest to również dobra okazja do udzielenia wsparcia informacyjnego i emocjonalnego, które, obok metod behawioralnych i farmakologicznych, zwiększają długotrwałość zmian stylu życia związanego z paleniem. W poczekalniach placówek podstawowej opieki zdrowotnej powszechnie powinny być dostępne ulotki, broszury, książki itp. materiały dla pacjenta, których skuteczność oddziaływania, jako formy interwencji antytytoniowej, oceniana jest na około 1,0 % po upływie roku. Do systemu podstawowej opieki zdrowotnej należy również pielęgniarka środowiskowa. Jest ona osobą, która najściślej współpracuje z pacjentem przewlekle chorym, najlepiej zna jego sytuację zdrowotną, ale również socjalno-bytową i rodzinną, widzi jego anty- i prozdrowotne zachowania. Z tego względu w budowie motywacji do zaprzestania palenia może wykorzystać nie tylko aspekty związane ze stanem zdrowia, ale również ekonomiczne czy moralne. Pielęgniarka środowiskowa stopniowo wnika w świat swojego pacjenta, poznaje jego wartości, potrzeby, emocje, sposób myślenia, przez co staje się kimś bliskim, do kogo ma się zaufanie, kto słucha, ale i kogo warto słuchać. Stwarza to wyjątkowe możliwości promowania niepalenia, przygotowania do rzucenia palenia i podtrzymywania abstynencji. Osoby palące często zapominają, że narażając niepalących domowników – szczególnie niemowlęta, dzieci, młodzież – na palenie bierne, zwiększają ich podatność na nieżyty nosa, zapalenie zatok, ucha, oskrzeli i płuc, zaostrzają przebieg astmy oskrzelowej, opóźniają proces dojrzewania płuc, a nawet zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia raka płuc w wieku dojrzałym . W Polsce każdego dnia ok.500 młodych ludzi rozpoczyna palenie papierosów . Badania dowodzą, że rozpoczęcie palenia tytoniu (tzw. inicjacja nikotynowa) przypada najczęściej na wczesny okres dojrzewania (10-15 lat), a następnie gwałtownie narasta. Nastolatki, które spróbowały nawet tylko jednego papierosa w młodym wieku, mają ponad dwa razy większe szanse na palenie w przyszłości, bez względu na to, ile lat nikotynowej „abstynencji” minęło od tego pierwszego kontaktu z papierosem. Podatność na uzależnienie pozostaje w stanie „uśpienia” („sleeper effect”). Wykazano również, że palenie przez młodzież gimnazjalną przynajmniej jednego papierosa dziennie sprawia, że prawdopodobieństwo regularnego palenia za 5-6 lat znacznie wzrasta. Im większa liczba wypalanych papierosów w okresie dojrzewania, tym większe prawdopodobieństwo palenia w dorosłości. W związku z tym prowadzenie profilaktyki antytytoniowej wśród dzieci i młodzieży, długofalowej i zintegrowanej z procesem wychowania i nauczania, można uznać za priorytetowe zadanie pielęgniarki szkolnej. Oprócz konwencjonalnych działań antytytoniowych w środowisku szkolnym (np. pogadanki, wykłady, plakaty, konkursy rysunkowe i wiedzy o szkodliwości palenia) warto angażować młodych ludzi w kampanie antynikotynowe. Przykładem może być Kampania Quit & Win Programu CINDI/WHO, w której rola młodzieży szkolnej polegała na motywowaniu własnych palących rodziców (i innych członków rodziny) do zaprzestania palenia i udziału w konkursie. Zdobywcami cennych nagród stawali się nie tylko rzucający palenie dorośli, ale również udzielający im wsparcia młodzi ludzie. Poprawę sytuacji zdrowotnej polskiego społeczeństwa w ostatnich latach, wyrażającą się zmniejszeniem współczynnika umieralności ogólnej (głównie dzięki spadkowi umieralności z powodu chorób sercowo-naczyniowych) oraz wydłużaniem przeciętnego trwania życia, zawdzięczamy w dużym stopniu redukcji czynników ryzyka przewlekłych chorób niezakaźnych (w tym palenia tytoniu) oraz realizacji licznych programów profilaktycznych. W działaniach tych biorą czynny udział wszyscy profesjonaliści medyczni, w tym również pielęgniarki pracujące w podstawowej opiece zdrowotnej, których odpowiednio wykorzystana komunikacja z pacjentem oraz aktywność, wynikająca ze świadomości roli, jaką pełnią w walce z nikotynizmem, może przynieść ogromne korzyści dla zdrowia publicznego w Polsce. 1. Częsty kontakt pielęgniarki z palącymi tytoń pacjentami stawia przed nią zadania dotyczące diagnostyki i terapii antytytoniowej, a w odniesieniu do wszystkich pacjentów zadania z zakresu profilaktyki pierwotnej. 2. Różnorodność sytuacji, w których pielęgniarka ma kontakt z palaczami, stwarza szczególną sposobność do motywowania ich do zaprzestania palenia. 3. Kadra pielęgniarska wymaga systematycznego i odpowiedniego przygotowania do interwencji antytytoniowej. ( autorzy: Małgorzata Suwała, Andrzej Gerstenkorn – UM Łódź ).
Strona:1
Liczba głównych odpowiedzi na stronie:  
Dodaj odpowiedź
Aby dodać odpowiedź musisz się zalogować
Toast