Dodano5 lat temu

NIK: „E” w żywności bez kontroli

5
odpowiedzi
391
wejść
0
ocena
Artykuł pochodzi z serwisu Leksykon.

Przejdź na:
http://leksykon.com.pl/nik-e-w-zywnosci-bez-kontroli-107135-artykul.html
Odpowiedzi [ 5 ]
00
Dodano 5 lat temu
Dodatki do żywności są zmorą naszych czasów. Nie tylko te sztuczne, ale dodatkowy cukier i tłuszcze szkodzą naszemu zdrowiu. Często słyszy się, że należy ograniczyć spożycie cukru. Tymczasem stanowi on ważną część codziennej diety. Jest on spalany z tłuszczem w czasie produkcji energii; jest to proces wydajniejszy od spalania samego tłuszczu. „Zła sława” cukru ma swoje źródło w powszechnym utożsamianiem go z białym cukrem używanym do słodzenia napojów, czy przy produkcji herbatników, budyniów, cukierków i wielu innych produktów spożywczych. Jest to cukier rafinowany, który podczas procesu oczyszczania traci niemal wszystkie wartości odżywcze. Z tej przyczyny dietetycy zalecają by białego cukru używać w najmniejszych ilościach. Tymczasem cukier w swojej naturalnej postaci zawiera wiele substancji mineralnych oraz witamin i występuje w większości produktów pochodzenia naturalnego, a więc w owocach, warzywach, mleku, produktach zbożowych, orzechach, a nawet w mięsie. Jeśli odżywiamy się zdrowo, zachowując odpowiednie proporcje, nasz organizm wystarczające ilości cukru i nie potrzebuje cukru rafinowanego.
00
Dodano 5 lat temu
Jak wiadomo, konserwujące są wszechobecne. Możemy je znaleźć w większości produktów spożywczych. W dzisiejszych czasach producenci żywności decydują się na stosowanie tego typu substancji, żeby przedłużyć termin ważności produktów. Kierują się głównie swoim zyskiem (czyli jego maksymalizacją), natomiast mniej uwagi zwracają na zdrowie konsumenta. Oczywiście wszystkie środki konserwujące są wcześniej badane i dzięki temu mogą zostać zastosowane w produktach. Najpierw trzeba zdać sobie sprawę z tego, co to są konserwanty oraz jak działają. Jak już wcześniej wspomniano, środki konserwujące mają za zadanie przedłużyć okres ważności produktów żywnościowych. Zapobiegają one rozwojowi bakterii, grzybów oraz różnego rodzaju wirusów. Możemy także wyróżnić barwniki, które sprytnie imitują naturalny kolor różnych produktów. Warto dodać, że wszystkie konserwanty można zidentyfikować. Wszystkie są wymienione na tzw. liście E. Mają one oznaczenia od E200 do E299.Jeśli zidentyfikujesz konserwant, to będziesz mieć szansę na jego wyeliminowanie. Dlatego rozpoznanie „truciciela” jest bardzo ważne. Kumulowanie się tych środków w naszym organizmie jest szkodliwe, ponieważ mogą one przyczyniać się do rozwoju różnych chorób, min. nowotworów.
00
Dodano 5 lat temu
Konserwanty przedłużają trwałość produktów spożywczych. Niestety, część z nich może negatywnie wpływać na nasze zdrowie. Substancje konserwujące to związki chemiczne lub mieszaniny związków stosowane, aby spowolnić proces psucia się artykułów żywnościowych na skutek rozwoju mikroorganizmów. Zapobiegają także zmianom smaku, zapachu czy wyglądu produktu. W przemyśle stosuje się sposoby konserwacji produktów spożywczych naturalne (wędzenie, suszenie oraz pasteryzacja) oraz syntetyczne, do których właśnie używa się sztucznych substancji konserwujących. Im mniej substancji konserwujących zawartych w produktach spożywamy, tym lepiej dla naszego zdrowia. Często nieświadomie spożywamy produkty z konserwantami, ponieważ nie spodziewamy się, że mogą one je zawierać. A przecież substancje konserwujące spożywane w nadmiarze, podobnie jak inne sztuczne substancje dodatkowe, mogą nadmiernie kumulować się w naszym organizmie, nasilać objawy niektórych chorób u dzieci i rodziców, a nawet powodować powstanie pewnych schorzeń. Dodanie do produktów konserwantów jest jednym ze sposobów wydłużenia przydatności do spożycia żywności i napojów w przemyśle. spożywczym. Pomimo, że istnieją obecnie nowoczesne technologie i inne możliwości konserwowania produktów poprzez np. pasteryzację, na rynku można spotkać wiele produktów, które je zawierają. Substancje konserwujące dodawane do produktów spożywczych znajdują się na tzw. „Liście E”, na pozycjach od E200 do E299. Można je znaleźć w wielu produktach, niestety również w takich, w których się ich w ogóle nie spodziewamy, gdyż kojarzą się nam one tylko z naturalnymi składnikami...
00
Dodano 5 lat temu
W dzisiejszych czasach konserwanty są praktycznie we wszystkich produktach, które codziennie widujemy na sklepowych półkach. Rośnie jednak poparcie dla zdrowej żywności, która ich nie zawiera, a w reklamach tych produktów jest to podkreślane bardzo wyraźnie. Są to substancje chemiczne, które znacznie przedłużają wartość konsumpcyjną żywności, ponieważ zapobiegają zmianom wywoływanym przez czynniki biologiczne i fizykochemiczne. Chronią przed rozwojem pleśni i fermentacją. Dzięki nim to, co jemy jest dłużej świeże, a raczej zdatne do spożycia, bo raczej nie można w tym wypadku mówić o świeżości. Wadą konserwantów jest, że oprócz zmiany smaku, którą powodują, niektóre z nich negatywnie wpływają na nasze zdrowie. Konserwanty skumulowane w organizmie mogą nasilać objawy ADHD u dzieci z taką diagnozą. Dodatkowo dzieci, które spożywają w dużej ilości produkty z konserwantami mogą mieć problemy z koncentracją i snem, mogą być nadpobudliwe, czy mieć złe samopoczucie. Ponieważ substancje konserwujące należą do alergenów pochodzenia sztucznego mogą zaostrzyć nieżyt błony śluzowej nosa, powodować pokrzywkę, czy nawet atak astmy. Konserwanty mogą wywoływać także objawy alergiczne dotyczące układu pokarmowego oraz układu oddechowego. W przypadku alergii pokarmowych mogą doprowadzić do wzdęć, wymiotów, czy nawet biegunek. Alergie układu oddechowego będą prowadziły do kataru, kaszlu lub duszności. Spożywanie konserwantów wraz z żywnością może być również szkodliwe dla osób z chorobami nerek i wątroby. Jeśli narządy filtracyjne nie działają prawidłowo, mogą nie być w stanie usunąć substancji konserwujących z organizmu, w rezultacie czego dochodzi do kumulacji konserwantów. Z kolei kumulacja dużej ilości substancji konserwujących może prowadzić do nasilenia innych, niebezpiecznych schorzeń. W obecnych czasach większość społeczeństwa cierpi na dolegliwości związane z bólami głowy i problemami z koncentracją. Niewiele z nas zdaje sobie sprawę, że to właśnie codzienna dieta ma bardzo duży wpływ na te dolegliwości. Spożywanie w ciągu dnia dużej ilości produktów, które zawierają konserwanty w swoim składzie może skutkować wieczornymi atakami migreny i chronicznymi bólami głowy. Dlatego tak ważna jest kontrola naszego codziennego jadłospisu i sięganie w sklepach po produkty, które w miarę możliwości pozbawione są konserwantów.
00
Dodano 1 rok temu
W ostatnich latach pojawił się duży wachlarz produktów, które mają poprawiać zdrowie jelit. Chodzi o probiotyki i prebiotyki, suplementy te zawierają mikroorganizmy lub związki mające na celu promowanie bakterii jelitowych. Nauka o mikrobiomie jest wciąż stosunkowo młoda, ale niezwykle złożona. Naukowcy wykazali, że probiotyki mogą pomóc w kilku problemach zdrowotnych, w tym w wspomaganiu biegunki i łagodzeniu niektórych objawów zespołu jelita drażliwego (IBS). Jednak poza kilkoma szczególnymi warunkami istnieje niewiele dowodów na to, że mogą korzystnie wpływać na zdrowie. Oczywiście może się to zmienić, gdy pojawi się większa ilość badań. Jak pokazały badania przeprowadzone na zwierzętach wykazały, że zbyt duża ilość tłuszczu w diecie zaburza w komórkach jelitowego nabłonka działanie produkujących energię mitochondriów. Komórki w takich warunkach wydzielają większe ilości tlenu i azotanów. Pobudzają one do wzrostu szkodliwe bakterie, np. E. coli, a one produkują związek o nazwie trimetyloamina (TMA). Wątroba zamienia ją z kolei w tlenek trimetyloaminy (TMAO), który m.in. zwiększa ryzyko miażdżycy. Dieta ketogeniczna sprawia, że pozbawiony węglowodanów organizm uzyskuje energię z kwasów tłuszczowych i ketonów. Oprócz niebezpieczeństwa dla kobiet w ciąży i osób z chorobami nerek, stosowana przez dłuższy czas prowadzi do chorób serca, cukrzycy. Dodatkowo ograniczanie dostarczenia węglowodanów eliminuje z diety warzywa i rośliny strączkowe. Przez to przyczynia się do rozwoju nowotworów i choroby Alzheimera. Ponieważ osoby stosujące taką dietę z powodów zdrowotnych często traciły na wadze, dietę zaczęto sugerować jako sposób na odchudzanie. Dieta ketogeniczna może spowodować spadek masy ciała, ale działa na krótką metę. Suplementy diety stały się w ostatnich latach bardzo popularnym produktem. Mogą zawierać nie tylko witaminy i składniki mineralne, ale również aminokwasy, lecytynę, błonnik, kwasy tłuszczowe, probiotyki, związki pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego. Przyjmowanie takich preparatów wiąże się z osiągnięciem określonych korzyści. Nie tylko odżywiają organizm i uzupełniają codzienną dietę w cenne składniki odżywcze, ale także korzystnie wpływają na koncentrację i pamięć, chronią organizm przed wpływem negatywnych czynników zewnętrznych, usprawniają pracę układu nerwowego, sercowo-naczyniowego czy kostno-stawowego. Wspomagają również dietę osób, które nie dbają o właściwie zbilansowane posiłki. Zasadniczą różnicą pomiędzy suplementami diety a lekami, poza brakiem udowodnionego efektu terapeutycznego, jest znacznie prostsza w przypadku suplementu procedura dopuszczenia do sprzedaży. Obecnie na rynku jest dostępnych około 81 tysięcy tego rodzaju preparatów, co uniemożliwia skuteczną kontrolę nad ich składem i potencjalnymi skutkami ubocznymi ich zażywania, zwłaszcza w przypadku osób zażywających wiele suplementów jednocześnie i w połączeniu z lekami, co jest dość powszechne wśród seniorów.Niedobory pewnych składników odżywczych sprzyjają zachorowaniu również na COVID-19, o czym naukowcy donosili już wcześniej. Teraz jednak udało się ocenić działanie tych najbardziej popularnych, z którymi wiązane są największe nadzieje. Dawkowanie i bezpieczeństwo składników odżywczych w ochronie przed powikłaniami wywołanych infekcją koronawirusem to kwestie, które będą podlegać kolejnym analizom, by można było polecać konkretne związki pacjentom. Naukowcy z Wielkiej Brytanii i Hiszpanii odkryli potencjał witaminy B12 przeciwko SARS-CoV-2 w ramach poszukiwań cząsteczek blokujących replikację koronawirusa. Według stworzonych przez nich modeli matematycznych w jego zwalczaniu pomogą molekuły o podobnym działaniu do remdesiviru, ale bez typowych dla niego efektów ubocznych. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 to związki tak niezbędne w organizmie, jak witaminy, a najcenniejszych form należą występujące w tłustych rybach kwasy DHA i EPA. W ustroju powstają one z roślinnego kwasu ALA, jednak wydajność tej przemiany jest niewielka. Suplementacja diety kwasami omega-3 wiązała się z zapadalnością na COVID-19 mniejszą o około 12 procent. Źródłem witaminy D są tłuszcze zwierzęce, takie jak masło i olej rybi, a także pełne mleko, sery i ryby morskie. Większą część wytwarzamy jednak pod wpływem promieni UV w skórze. Uzupełnianie diety w witaminę D szło w parze rzadszą zapadalnością na COVID-19 o 6-19 procent. Decyzja o przyjmowaniu suplementów diety powinna być podejmowana świadomie i rozważnie, najlepiej po konsultacji z lekarzem. Codzienne wybory żywieniowe wpływają na prawidłowe funkcjonowanie organizmu i jego odporność, a także na nasz nastrój. Racjonalne żywienie to nie lekarstwo, które zastąpi choremu terapię z psychiatrą lub psychologiem, jednak może ono złagodzić objawy choroby i zminimalizować jej skutki. Dodatkowo, dieta bogata w określone składniki odżywcze jest w stanie uchronić nas przed nagłymi spadkami nastroju, chronicznym zmęczeniem, nerwowością i zaburzeniami koncentracji, czyli wszystkim tym, co stanowi zapowiedź problemów natury depresyjnej. Dieta w terapii depresji opiera się na wprowadzeniu konkretnych produktów, które regulują podaż tryptofanu, odpowiedzialnego za produkcję serotoniny. Ten ważny neuroprzekaźnik zwykle kojarzony jest z układem nerwowym, jednak prawda jest taka, że wydzielany jest właśnie w jelitach. Tryptofan należy do aminokwasów egzogennych, czyli takich, które musimy dostarczyć z pożywieniem, gdyż człowiek samodzielnie go nie syntetyzuje. Znajdziemy go zatem w jajkach, rybach (tutaj warto wyróżnić zwłaszcza łososia i tuńczyka), chudym mięsie (pierś z kurczaka) oraz roślinach strączkowych (szczególnie soja). Owocem, który zapewnia dużą podaż tryptofanu, jest ananas, choć owoce i warzywa są mniejszym nośnikiem tego aminokwasu.Według nowych badań przeprowadzonych na zwierzętach zbyt dużo tłuszczu negatywnie wpływa na funkcjonowanie komórek w jelicie, co prowadzi do rozwoju niekorzystnych bakterii. One z kolei wydzielają związek, który uszkadza naczynia krwionośne. Pacjenci tkwią często w mylnym przekonaniu, wyrobionym na podstawie nie do końca właściwego przekazu reklamowego, na przykład że prezentowane w telewizji suplementy mają takie samo działanie jak leki. Kolejnym czynnikiem wpływającym na wzrost popularności leków dostępnych bez recepty i suplementów jest pogorszenie stanu zdrowia przy jednoczesnym niezadowoleniu z poziomu opieki lekarskiej. Nie bez znaczenia pozostaje także chęć obniżenia kosztów związanych z potencjalnym leczeniem i łatwiejszy dostęp do wspomnianych preparatów. Do najpowszechniejszych zagrożeń związanych z nadmiernym i długotrwałym zażywaniem suplementów należy przekroczenie dopuszczalnych norm. Szkodliwy dla zdrowia może się okazać zbyt wysoki poziom witaminy A lub żelaza, które w nadmiarze zwiększają ryzyko m.in. udaru. Innym groźnym skutkiem stosowania bez kontroli preparatów z tej grupy są potencjalne interakcje, w jakie mogą one wchodzić z przyjmowanymi jednocześnie lekami. Przykładowo niebezpieczne jest połączenie leków przeciwzakrzepowych i substancji roślinnej, jaką jest miłorząb japoński. Nadmierna ilość witaminy C lub wapnia może powodować biegunkę i ból brzucha. Przyjmowanie zbyt dużej ilości witaminy D przez długi czas może spowodować odkładanie się wapnia w organizmie, a to może osłabiać kości i uszkadzać serce i nerki. Suplementy diety powinno się wybierać przede wszystkim starannie, biorąc pod uwagę aktualne potrzeby organizmu, które są w przypadku każdego człowieka odmienne. Zawsze należy wziąć pod uwagę ryzyko związane z możliwością przedawkowania składników odżywczych, przyjęcia z suplementem substancji szkodliwej dla organizmu lub wystąpienia interakcji pomiędzy tym produktem żywnościowym a preparatem farmaceutycznym. W przypadku stosowania kilku suplementów diety i leków o zbliżonym składzie może dojść do przedawkowania danej substancji.
Strona:1
Liczba głównych odpowiedzi na stronie:  
Dodaj odpowiedź
Aby dodać odpowiedź musisz się zalogować
Toast