Siódme miejsce w Europie pod względem ilości badań klinicznych to wcale nie taki najgorszy wynik. Biorąc pod uwagę ilość pieniędzy jakie są w Naszym kraju przekazywane na służbę zdrowia powinniśmy i tak być dumni z naszych naukowców i ośrodków badawczych, że są w stanie działać na rzecz rozwoju nauki pomimo wcale nie tak wysokich nakładów!

Świetnie, że w rozwój badań w naszym kraju, ale zapewne nie tylko bardzo duży wkład mają duże koncerny i firmy farmaceutyczne. Przy okazji ich promocji oraz rozwoju technologii młodzi naukowcy otrzymują granty i możliwość, aby się rozwijać. Cieszy mnie to niezmiernie. Niestety, do najbogatszych krajów nie należymy, ale dzięki pomocy i finansowemu wsparciu ze strony prywatnych, komercyjnych jednostek jesteśmy w stanie i tak wnosić całkiem spory wkład w rozwój europejskiej nauki.

Polscy naukowcy, a nawet sami studenci nauk ścisłych są cennymi nabytkami dla zagranicznych firm. W naszym kraju mamy dostęp do darmowej edukacji, która jest na bardzo dobrym poziomie. Na zachodzi studia są płatne i nie wszyscy się na nie decydują. Osoby z wyższym wykształceniem po wyjeździe z kraju mają szansę na wspaniałą karierę naukową i biznesową. Dlatego nic dziwnego, że nasze działania jeśli chodzi o innowacje są zauważane i doceniane. Kto wie, ile moglibyśmy osiągnąć mając do dyspozycji większe zasoby finansowe. Jestem dumna, że w Polsce każdy, kto ma wystarczająco dobre wyniki, może skończyć bardzo dobre studia. Za granicą szczególnie cenione są kierunki medyczne, ponieważ poza stopniem trudności należą do najbardziej kosztownych.