Dodano5 lat temu

Smog jest groźny dla serca

10
odpowiedzi
132
wejść
0
ocena
Artykuł pochodzi z serwisu Leksykon.

Przejdź na:
http://leksykon.com.pl/smog-jest-grozny-dla-serca-106252-artykul.html
Odpowiedzi [ 10 ]
00
Dodano 5 lat temu
Strach czytać, że w Polsce mamy tak ogromne zanieczyszczenie powietrza. Tak dużo chorób rozwija się przez szkodliwe związki zawarte w powietrzu, że warto byłoby zainwestować w filtry na kominy, aby chociaż trochę ograniczyć ich emisję. Dobrze by było, gdyby ceny węgla nie były tak wysokie. Jakoś węgla, którym palmy też powinna być kontrolowana. Myślę, że dobrym pomysłem byłoby także sprawdzanie dużych firm, czy aby na pewno nie palą 'śmieci'. Związki, które powstają podczas palenia tych śmieci są grozniejsze dla ludzi, niż związki uwalniające się przy paleniu węgla. Po pierwsze w tym dymie znajdują się substancje rakotworcze, po drugie ich ilość jest ogromna. Przeciętny Kowalski nie jest w stanie tak zanieczyscic powietrza jak firma.
00
Dodano 5 lat temu
To, że zanieczyszczenie powietrza znalazło się na piątym miejscu wśród najważniejszych czynników ryzyka zgonu według WHO powinno dać do myślenia. Niesamowite, że liczba zgonów spowodowanych przez smog sięga prawie 7,5 %. To więcej niż liczba osób umierająca z powodu wypadków ! Wiemy, że zanieczyszczenia pyłowe – drobne pyły PM 2.5 powodują choroby układu krążenia, zgony z powodu zawału serca, zgony z powodu wylewu krwi do mózgu, powodują raka płuc i tchawicy oraz zmiany sprawności wentylacyjnej płuc i zaostrzają choroby układu oddechowego. Musimy coś zrobić, aby sytuacja w Polsce się poprawiła - a da się to zrobić. Trzeba tylko wziąć przykład z innych krajów, gdzie obniżono ilość wydzielania szkodliwych substancji.
10
Dodano 5 lat temu
Janka_ Janinka - zgadzam się w zupełności. Jak powiedziałaś, da się to zrobić. Takim przykładem jest Irlandia, która wprowadziła zakaz palenia węglem w Dublinie. Może nie z dnia na dzień, ale określono datę, od której nie można było sprzedawać węgla w tym mieście, a w następnym roku wprowadzono taki zakaz we wszystkich irlandzkich miastach. Jakość powietrza poprawiła się skokowo. Są też badania pokazujące, że zmalała umieralność. Mniej klasycznym przykładem są Stany Zjednoczone, gdzie w latach 80. ustanowiono prawo o nazwie Clean Air Act i wprowadzano je stopniowo na terenie całego kraju. Gdy analizuje się dane na temat umieralności, to widać, że w ciągu tych lat oczekiwana długość życia całego społeczeństwa zwiększyła się, w tym prawie o rok, ze względu na poprawę jakości powietrza. Amerykanie uzyskali tym samym statystycznie średnio 8 miesięcy i to po uwzględnieniu oczekiwanej poprawy długości życia związanej z ograniczeniem palenia, zmianą stylu życia i innymi czynnikami. To jest mierzalne i powinno być wprowadzone także w naszym ojczystym kraju.
00
Dodano 5 lat temu
Myślę, że najważniejsze to ograniczyć wytwarzanie smogu w domowych warunkach, bo właśnie nie z ze spalin samochodowych, a z naszych piecyków emitowane jest najwięcej zanieczyszczeń. Głównym źródłem kwaśnego smogu są instalacje grzewcze (kotły, piece), służące do ogrzewania domów jednorodzinnych i starych kamienic. Jest tak z kilku powodów powszechność wykorzystania kotłów i pieców na paliwa stałe w domach jedno- i wielorodzinnych. Ten sposób ogrzewania stosowany jest w ponad 49 proc. polskich gospodarstw domowych. stosowanie instalacji starego typu, tzw. kopciuchów (albo śmieciuchów), czyli pieców lub kotłów górnego spalania, w których da się spalić praktycznie wszystko, co się do nich wrzuci. Dlatego ważne jest, aby uświadamiać Polaków, że to oni sami odpowiedzialny są za skład powietrza, którym oddychają.
10
Dodano 5 lat temu
Dokładnie tak! W Polsce istnieje duży problem jeżeli o to co się spala w piecach w celu nagrzewania wody czy też po prostu podnoszenia temperatury w domach. Wiele osiedli w okresie jesienno-zimowym jest bardzo zanieczyszczona i nie chodzi tu tylko o duże miasta. Małe miasta, które mają wiele osiedli są czesto skazane na obecność czegoś w rodzaju smogu. Jednak obecnie sporo osób jest coraz bardziej świadoma tego, że jeżeli każdy z obywateli przystąpi do poprawy sytuacji czystości na Ziemi, to stopniowo można osiągnąć sukces. Spora jednak grupa osób dalej powiela stare nawyki, paląc dosłownie wszystko co mają pod ręką. Od niedawna można zaalarmować Straż Miejska, że ktoś emituję nadmierną ilość podejrzanego dymu. Jeżeli taka osoba raz czy dwa otrzyma mandat to szybko się opamięta, że jednak bardziej opłatliwe jest palenie normalnymi surowcami, których produkty spalania nie są aż tak toksyczne. Wiele osób w ogóle nie myśli o dobro swoich sąsiadów, bliskich no i oczywiście swoje. W obecnych czasach cały czas wzrasta ilość zachorowań na choroby układu sercowo-naczyniowego. Smog dodatkowo bardzo niekorzystnie wpływa na układ oddechowy. Nawet przy niskich stężeniach szkodliwych substancji dochodzi do podrażnienia błony śluzowej drzewa oskrzelowego, zaburza lokalne systemy obronne dróg oddechowych zwiększając ryzyko zakażenia wirusami i bakteriami, a także zwiększa ryzyko alergii. Pomimo tego, że Polacy podejmując bardzo wiele ryzykownych zachowań takich jak palenie papierosów, spożywanie alkoholu oraz ograniczona aktywność fizyczna, które bardzo niekorzystnie wpływaja na serce, to dodatkowym problemem pojawia się smog, który częśto produkowany jest przez ludzką głupotę. Bardzo ważne są zalecenia odnośnie tego jak zmniejszyć ryzyko przedostawania się drobnych cząsteczek do naszych organizmów. Jeszcze kilka lat temu oglądając programy o Azji i przyglądając się im w maskach, zastanawiałem się jakie ich życie musi być przykre i jednocześnie niebezpieczne. Wtedy nie uświadamiałem sobie tego, że z czasem problem ten może i dotyczyć naszego kraju. To smutne, że w takim rankigku jak przedstawiony w artykule jesteśmy bardzo wysoko. Państwo powinno jak najszybciej przyczynić się to tego aby podjąć walkę ze smogiem. Czy ktoś wie może co władze zamierzają z tym zrobić?
00
Dodano 5 lat temu
aimaro- Dane donoszą, że około 25 miliardów złotych do 2023 roku ma wydać Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na poprawę jakości powietrza w Polsce. To bardzo duża suma, która miejmy nadzieję przyczyni się zniknięcia smogu z wielu polskich miast, do których w ostatnich latach zagościł na stałe. Interesuje mnie w jaki sposób zostanie zagospodarowana. W Polsce zbyt mały nacisk kładzie się na energię odnawialną, która w dużej mierze pozwoliłaby na uzyskanie energii mniejszym kosztem dla środowiska. Co ciekawe w rejonach wiejskich praktycznie on nie występuje. Wiadomo, mniejsza ilość zakładów, pojazdów na pewno się do tego przyczynia. Jednak przejeżdzając przez liczne wsie da się dostrzec bardzo dużą ilość solarów słonecznych. To pozwala na zmniejszenie emisji szkodliwych gazów podczas spalania do ogrzewania wody. To na pewno przyczynia się do tego, że jakość powietrza na wsiach jest cały czas na dobrym poziomie, a serce oraz inne układy ich mieszkańców nie są tak zagrożone jak ludzi w miastach. Nie dziwi więc fakt, że coraz więcej osób przeprowadza się na wieś w ucieczce między innymi przed smogiem. Jak wykazały najnowsze badania smog jest bardzo szkodliwy dla serca nie tylko osób starszych, ale również młodych w tym w większym stopniu kobiet, przyczyniając się do zawałów w młodszym wieku. Związane jest to z bezpośrednim wpływem składników tworzących smog na śródbłonek naczyń krwionośnych. Dochodziło bowiem do tego, że rozkurczały się one w znacznie mniejszym stopniu niż powinny. W wyniku tego zwiększało się ryzyko powstania u tych osób oprócz zawału także, choroby wieńcowej oraz predyspozycji do rozwoju miażdżycy naczyń. Kolejne badania przeprowadzone na mieszkańcach Krakowa, gdzie problem smogu jest jednym z większych w Polsce potwierdziły podwyższony poziom białka CRP we krwi, obecnego w wyniku prawdopodobnie śródbłonka zwiększając ryzyko zawału. To niezaprzeczalne dowody na to, w jakim niebezpieczeństwie znajdują się osoby, które oddychają zanieczyszczonym powietrzem.
00
Dodano 3 lata temu
Długotrwały wpływ zanieczyszczonego powietrza na choroby układu sercowo-naczyniowego i śmiertelność ogólną jest poznany bardziej szczegółowo. W pierwszych publikacjach dotyczących tego zagadnienia sugerowano wyraźny związek zanieczyszczenia powietrza ze wzrostem ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego i zwiększoną śmiertelnością. Krytykowano je z powodu nieuwzględnienia palenia tytoniu, które także, jak udowodniono, wiąże się ze zwiększonym ryzykiem niedokrwienia serca. W latach 90. ubiegłego wieku Dockery i wsp. na postawie prospektywnej analizy ponad 8000 osób ustalili, że, niezależnie od palenia tytoniu i innych czynników zakłócających, zanieczyszczenie powie-trza zawieszonymi pyłami (P2,5) zwiększa chorobowość i śmiertelność o 26% w miastach o największym zapyleniu w stosunku do miast o najmniejszym zanieczyszczeniu powietrza. W kolejnych badaniach w Stanach Zjednoczonych objęto nimi znacznie większą liczbę osób (> 500 tys.) i ponownie wykazano, że każdy wzrost zanieczyszczenia powietrza pyłami (PM2,5) o 10 μg/m3 wiąże się ze zwiększeniem śmiertelności z 4% do 8%.Również w badaniach europejskich (ESCAPE, Europe-an of Cohorts for Pollution Effects) potwierdzono 7-procentowy wzrost śmiertelności na każde zwiększenie stężenia PM2,5 o 5 μg/m3. Istotny związek między śmiertelnością a zanieczyszczeniem powietrza wykazano także dla wartości PM2,5 poniżej 25 μg/m3. Ta zwiększona śmiertelność w dużej mierze jest wywołana schorzeniami układu sercowo-naczyniowego. Przekonują o tym wyniki Global Burden of Diseases, Injures, and Risk Factors Study, w którym oceniono, że do takiej śmiertelności prowadzą w 40% udary mózgu i w 26,8% niedokrwienie serca. Zanieczyszczenie to powoduje również (23,9%) raka płu-ca i obturacyjną chorobę płuc. W badaniu APHENA, służącym analizie wielu wcześniejszych prac, dostrzeżono istotną dodatnią korelację między zwiększonym ryzykiem zgonu z przyczyn sercowo-naczyniowych spowodowanych zanieczyszczonym powietrzem a podeszłym wiekiem, niską pozycją socjalno-ekonomiczną (zwłaszcza bezdomnością), paleniem papierosów, wcześniejszą chorobą serca. Wykazano związek ze zwiększoną śmiertelnością spowodowaną zanieczyszczeniem powietrza zarówno u osób palących, jak i nigdy niepalących tytoniu. Rasa nie wpływa istotnie na wielkość ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego związanego ze zwiększoną obecnością pyłów w powietrzu, natomiast inaczej jest w przypadku płci — kobiety są bardziej podatne na szkodliwy wpływ zanieczyszczonego powietrza . Według Puetta i wsp. wzrost stężenia PM2,5 o 10 μg/m3 powoduje u kobiet 76-procentowy wzrost śmiertelności z przyczyn sercowo-naczyniowych i 43-procentowy wzrost ryzyka śmiertelnych zawałów serca. Zwiększona wrażliwość kobiet na zanieczyszczenia powietrza może od-grywać istotną rolę w tych rejonach świata, w których kobiety przygotowują posiłki na kuchenkach opalanych biomasą i zadymiających pomieszczenia domowe. Związek zarówno między nagłym, jak i przewlekłym zwiększonym stężeniem PM2,5 a ryzykiem przewlekłego niedokrwienia serca udokumentowano w wielu badaniach. Lambrechtsen i wsp. wykazali dodatnią korelację między wzrostem zwapnień tętnic wieńcowych a zamieszkaniem w centrum miast lub w pobliżu autostrad. Zwiększone stężenie tych pyłów odpowiada także za wzrost częstości występowania zawałów serca. Według Madrigano i wsp. zamieszkiwanie w regionach z dużym stężeniem pyłów PM2,5 wiąże się z 16-procentowym wzrostem występowania tej groźnej choroby serca. W wielu badaniach udowodniono związek między stężeniem pyłów PM2,5 a ryzykiem niewydolności serca. Co prawda ryzyko dotyczące niewydolności serca wsku-tek kontaktu z pyłami jest niższe niż niedokrwienia ser-ca, ale pozostaje istotne statystycznie. Przekonuje o tym cytowana już metaanaliza Shaha. Metaanalizą tą ob-jęto 35 badań służących ocenie wpływu zarówno pyłów, jak i gazów na czynność mięśnia sercowego. W pracy tej wykazano, że wzrost stężenia tlenku węgla, dwutlenku siarki i dwutlenku azotu dodatnio koreluje z liczbą hospitalizacji lub śmiertelnością spowodowaną niewydolnością serca. Ponadto wzrost stężenia pyłów PM10 i PM2,5przyczynia się do nasilenia objawów niewydolności serca lub zgonu z powodu tego schorzenia. Badania włączone do metaanalizy obejmują ostrą ekspozycję na zanieczyszczone powietrze, a ich niekorzystny wpływ najbardziej zaznacza się w pierwszym dniu badania i szybko zanika. Chorzy są najczęściej hospitalizowani z powodu ostrej dekompensacji krążenia i zaburzeń rytmu serca lub ciśnienia w tętnicy płucnej i wzrostu ciśnienia tętniczego. Autorzy wyliczyli, że obniżenie stężenia pyłów tylko w Stanach Zjednoczonych o 3,9 μg/m3 zapobiegłoby w ciągu roku prawie 8000 hospitalizacji z powodu nie-wydolności serca i oszczędziło 300 mln USD [8]. Należy podkreślić, że średnie stężenie pyłów w Stanach Zjednoczonych nie przekracza 15 μg/m3 dla PM2,5, natomiast w takich miastach, jak Pekin czy New Delhi, stężenie to wynosi 100–330 μg/m3 PM2,5. Nagły wzrost zanieczyszczenia powietrza powoduje również zwiększone ryzyko niedokrwiennego udaru mózgu. Stężenie pyłów wywołuje przewlekły stan zapalny, przyspieszony proces miażdżycowy oraz dysfunkcję śródbłonka, a także dodatnio koreluje z subklinicznymi uszkodzeniami narządowymi, takimi jak pogrubienie kompleksu intima–media tętnicy szyjnej .U pacjentów z wszczepionym kardiowerterem--defibrylatorem zauważono związek między nagłym wzrostem zanieczyszczenia powietrza i wystąpieniem migotania przedsionków, a nawet tachykardii komorowej. Ekspozycja na zanieczyszczone powietrze powoduje przyspieszoną czynność serca, niestabilność elektryczną oraz pobudzenia dodatkowe. Badacze koreańscy w latach 2009–2013 monitorowali wystąpienie migotania przedsionków u ponad 40 tys. osób. Wystąpienie migotania przedsionków istotnie, dodatnio koreluje ze stężeniem pyłów w powietrzu, szczególnie u otyłych mężczyzn po 60. roku życia . Zaburzenia rymu serca pod wpływem zanieczyszczenia powietrza pojawiają się u chorych z już istniejącymi schorzeniami tego narządu, natomiast ekspozycja na smog nie wywołuje zaburzeń rytmu serca u osób dotychczas zdrowych. Interesujące są wyniki kilku badań, w których częstsze występowanie oporności na insulinę i cukrzycę typu 2 po-wiązano ze zwiększonym stężeniem pyłów w powietrzu. Taką dodatnią istotną statystycznie korelację wykazano zarówno uosób dorosłych, jak iu dzieci. Wpływ zanieczyszczonego powietrza na występowanie cukrzycy wykazali także badacze niemieccy. Dowiedli oni, że na-wet niewielki wzrost stężenia pyłów prowadzi do częstszych zachorowań na cukrzycę typu 2 po uwzględnieniu licznych czynników zakłócających, takich jak wiek, płeć, wskaźnik masy ciała (BMI, body mass index) i stan socjalno--ekonomiczny. Badacze ci porównywali częstość występowania cukrzycy typu 2 uosób mieszkających w pobliżu ruchliwych dróg iu osób mieszkających ponad 200 m od autostrad. W tym celu zrekrutowali 3607 mieszkańców zagłębia Ruhry, u których wykluczono cukrzycę. Odnotowano odległość miejsca zamieszkania badanych osób od ruchliwych dróg oraz oznaczono wielkość zapylenia powietrza w całym badanym obszarze, a następnie wielkość zapylenia powietrza pochodzącego tylko z ruchu ulicznego. Po trwającej ponad 5 lat obserwacji u331 osób stwierdzono pojawienie się cukrzycy. Zwiększone stężenia pyłów PM10 i PM2,5 okazały się istotnie statystycznie związane ze wzrostem ryzyka zachorowań na cukrzycę (odpowiednio o5% i 3%). Natomiast zwiększone stężenia pyłów PM10 i PM2,5 pochodzące tylko z zanieczyszczeń wywołanych spalinami samochodowymi powodowało wzrost zachorowań na cukrzycę o36%. Ponadto u mieszkańców osiedlonych bliżej niż 100 metrów od ruchliwej autostrady ryzyko zachorowań na cukrzycę było o ponad 30% wyższe niż osób mieszkających ponad 200 metrów od autostrady. Autorzy spekulują, że stężenie tlenku azotu i niektórych metali ciężkich (nieocenianych wt ej pracy) wydalanych przez pojazdy spalinowe, a zwłaszcza przez silniki wysokoprężne, są odpowiedzialne za zwiększone ryzyko występowania cukrzycy. Brook i wsp. obserwowali istotny wzrost insulinooporności u 25 zdrowych ochotników pod wpływem 5-dniowego kontaktu na stosunkowo niewielki wzrost stężenia PM2,5. Zwiększona częstość występowania cukrzycy uosób na-rażonych na smog może się także przekładać na wzrost ryzyka powikłań sercowo-naczyniowych, gdyż chorzy na cukrzycę najczęściej umierają z powodu powikłań sercowo-naczyniowych. Przyczyna wzrostu ryzyka powikłań sercowo-naczyniowych w następstwie ekspozycji na zanieczyszczone powietrze nie jest jasna. Wiadomo, że główna rolę odgrywają pyły zawieszone PM10 i PM2,5, natomiast w mniejszym stopniu inne szkodliwe składniki smogu, takie jak tlenki azotu, dwutlenki siarki czy dwutlenku węgla. Wykazano, że zanieczyszczenie powietrza jest związane ze wzrostem markerów stresu oksydacyjnego. W badaniach doświadczalnych obserwowano zmianę morfologii (obrzmienie, a nawet fragmentacje) i funkcji mitochondriów . Makrofagi pęcherzy-ków płucnych w badaniach in vitro po ekspozycji na PM syntetyzują zwiększone ilości zapalnych cytokin, takich jak interleukina 6 (IL-6, interleukin 6), czynnik martwicy nowotworów alfa (TNF-α, tumor necrosis factor alpha), interleukina 8 (IL-8, interleukin 8), interleukina 1b (IL-1b, interleukin 1β) [37]. Z kolei zwiększone stężenie IL-6 działa prozakrzepowo. Wzrost stężenia IL-6 u myszy upośledza funkcję śródbłonka. Ekspozycja na PM zwiększa stężenia norepinefryny i epinefryny w surowicy krwi . O aktywacji układu sympatycznego świadczą także badania mikroangiograficzne .W dwóch pracach wykazano wpływ zwiększonego stężenia pyłów w powietrzu na wzrost ciśnienia tętni-czego. Coogan i wsp. obserwowali wzrost ciśnienia tętniczego u czarnoskórych kobiet mieszkających w Los Angeles przewlekle narażonych na zwiększone stężenie pyłów. Chen i wsp. określali stężenie pyłów PM2,5w regionie Ontario (Kanada)i oceniali częstość pojawienia się nadciśnienia tętniczego wśród 36 303 zamieszka-łych tam osób. W rejonach wzrostu stężenia pyłów PM2,5o każde 10 μg/m3 ryzyko nadciśnienia tętniczego istotnie wzrosło o 13%.U doświadczalnych zwierząt długotrwała ekspozycja na PM zwiększa wielkość adipocytów i prowadzi do zwiększenia objętości trzewnej tkanki tłuszczowej. Osoby bardziej narażone na ekspozycję smogu istotnie częściej wykazują nadwagę . Także wzrost ryzyka zachorowań na cukrzycę typu 2 jest większy uosób na-rażonych na zanieczyszczone powietrze. Oporność na insulinę wzrasta także u doświadczalnych myszy na-rażonych na wdychanie PM .Podsumowując, zwiększona ekspozycja na PM zwiększa stan zapalny, działa prozakrzepowo, upośledza funkcję śródbłonka, pobudza układ sympatyczny, zwiększa ciśnienie tętnicze. Ponadto małe cząstki pyłów PM0,1mogą przenikać do krwi i bezpośrednio uszkadzać na-rządy. Mechanizm niekorzystnego działania tych bardzo drobnych pyłów nie jest jednak znany [49].Według współczesnych oszacowań zanieczyszczenie powietrza jest już 5. pod względem częstości przyczyną zgonów na świecie. Konieczne są, szczególnie w Polsce, intensywne działania, aby ograniczyć przyczyny wiodące do powstawania smogu. Można oczekiwać, że takie działania przełożą się na poprawę stanu zdrowia i wydłużenie długości przeciętnego życia mieszkańców naszego kraju. ( publikacja p. Jerzy Głuszek i p. Teresa Kosicka ).
00
Dodano 3 lata temu
Warto jest koncentrować się na aspekcie zdrowotnym ponieważ ogromna liczba mieszkańców nie tylko Polski ale i całego świata mieszka w miastach, oddycha powietrzem, w których znajdują się liczne zanieczyszczania. Jak się okazuje na całym świecie z powodu szkodliwych związków znajdujących się w powietrza umiera 4,2 miliona osób. Jeżeli zaś chodzi o zanieczyszczenia występujące w pomieszczeniach spowodowanych niesprawnymi piecami, niskiej jakości paliwami, a także braku skutecznej wentylacji umiera 3,8 miliona osób. Światowa Organizacja Zdrowia informuje, że aż 91 procent ludzi na świecie oddycha powietrzem, które może stanowić zagrożenie dla zdrowia. W skład smogu wchodzi między innymi ozon, dwutlenek azotu, dwutlenek siarki oraz pył zawieszony. Najmniejsze cząsteczki są w stanie przeniknąć do całego organizmu i wpływają na niego nawet na etapie tworzenia się komórek rozrodczych, poprzez cały rozwój płodowy, dojrzewanie, aż do późnych lat. W przypadku krótkotrwałego narażenia na działanie smogu mogą pojawić się między innymi zapalenia zatok, podrażnienia oczu, nosa i gardła. Mogą wystąpić również zaostrzenia chorób dotyczących dróg oddechowych takich jak astma oraz przewlekła obturacyjna choroba płuc. Jeżeli chodzi o wysokie poziomy ozonu to może dojść do senności, zmniejszenia wartości ciśnienia tętniczego, zmęczenia oraz bólów głowy i zapalenia oczu. Wspominając o uszkodzeniach komórek rozrodczych należy podkreślić, że może dochodzić do uszkodzenia materiału genetycznego, który występuje w plemnikach. Według badań konsekwencją takich zjawisk może być to, że u dzieci w przyszłości zwiększy się ryzyko wystąpienia chorób układu oddechowego, a także alergii oraz pogorszenia zdolności poznawczych. Cząsteczki smogu pokonując barierę łożyskową mogą negatywnie wpływać na rozwój płodu. U dziecka w przyszłości można zaobserwować niższą masę urodzeniową, gorszy rozwój fizyczny, a także przedwczesny poród, który jak wiemy, w wielu przypadkach może w negatywny sposób wpłynąć na zdrowie dziecka. Dodatkowo przeprowadzone w różnych ośrodkach na świecie badaniach wykazały, że dzieci kobiet, które w czasie ciąży były narażone na działanie szkodliwych związków w powietrzu powietrzu miały w przyszłych latach większe ryzyko rozwoju cukrzycy, a także nieprawidłowości w przypadku układu nerwowego. Długofalowe narażenie na czynniki drażniące mogą powodować rozwój przewlekłego stanu zapalnego co może przyczynić się do poważnych zaburzeń w układzie oddechowym. Na skutek długotrwałej ekspozycji na zanieczyszczenia powietrza może dochodzić do pogorszenia funkcjonowania mechanizmów obronnych, które w normalnych warunkach zapewnia ochronę poprzez wychwytywanie szkodliwych związków. Jeżeli zaś chodzi o układ sercowo-naczyniowy, to w szczególności narażeni są seniorzy, a także te osoby, które mają już jakieś choroby związane z tym układem. Jak się okazuje smog może negatywnie wpływać także na wspomniany układ nawet u małych dzieci. Co ciekawe zanieczyszczenia powietrza, które pochodzą z ruchu ulicznego mogą przyczyniać się do obniżenia poziomu “dobrego” cholesterolu. Badania w naszym kraju wykazały, że szkodliwe związki mogą również zwiększać prawdopodobieństwo zdarzeń związanych z układem krwionośnym takimi jak zawał serca czy udaru mózgu. Wracając jeszcze na chwilę do tematu starszych osób, to warto jest wspomnieć także o tym, że zanieczyszczenia powietrza mogą przyczyniać się do zwiększonego prawdopodobieństwa rozwoju choroby Alzheimera, która jak się okazuje dotyka coraz większą liczbę osób. W obecnych czasach bardzo wiele mówi się o nowotworach, zapewne z uwagi na to, że trudno jest skutecznie je leczyć oraz liczba ich przypadków wzrasta. Dlatego ważne jest aby zredukować prawdopodobieństwo ich rozwoju. Zanieczyszczenia powietrza w przypadku ich rozwoju również nie są bez znaczenia ponieważ mogą zwiększyć ryzyko rozwoju raka płuca czy pęcherza. Ponadto związki azotu mogą przyczyniać się do rozwoju raka szyjki macicy oraz mózgu. Natomiast jeżeli chodzi o kobiety w ciąży to narażenie na zanieczyszczenia mogą powodować, że u ich dzieci we wczesnych okresach życia może dojść do rozwoju nowotworów gałki ocznej, a także białaczki limfoblastycznej. Zanieczyszczenia powietrza negatywnie wpływają również na zdrowie psychiczne. Jak się bowiem okazuje dzieci, które mieszkały w rejonach w których zaobserwowano podwyższony poziom zanieczyszczeń w większej liczbie przypadków doświadczały lęku oraz miały gorszą pamięć i problemy z koncentracją.Pamiętajmy o tym, że istnieje wiele form walki z zanieczyszczeniami powietrza i każdy z nas może przyczynić się do tego aby jego jakość w przyszłości była lepsza co zapewni zdrowie nam, naszym bliskim, a także przyszłym pokoleniom. Dosyć surowe zakazy, które zostały wprowadzone jakiś czas temu w Krakowie okazały się skuteczne ponieważ jakość powietrza w pewnym stopniu uległa poprawie. Problemem jednak wciąż są okoliczne gminy, z których zanieczyszczenia trafiają do tego miasta. Zostanie on rozwiązany, gdy podobna działania będą podjęte właśnie w tych miejscach. Kraków może być miastem, za którym powinny podążyć także inne miejscowości w Polsce bowiem doskonale wiemy w jakim stopniu szkodliwe są zanieczyszczenia powietrza na nasze zdrowie. Jak się okazuje problemem jest również to, że liczne samorządy, które w nieprawidłowo wykorzystują fundusze europejskie. Dobrą informacją jest to, że tych środków jest dosyć dużo jednak należałoby może skupić się na tym aby zatrudnić właściwe osoby, które mają doświadczenie w takich inwestycjach, aby zrobili to jak najlepiej. Chodzi między innymi o to, że uzyskują one pieniądze na sadzenie nowych drzew czy też zakup oczyszczaczy powietrza do szkół, a nie pomagają mieszkańcom gmin w składaniu wniosków, których celem jest wymiana starych pieców na te nowsze. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich regionów w naszym kraju jednak moim zdaniem dobrze by było coś zmienić w tej kwestii aby zapewnić pomoc osobom, które mogą mieć problem z przygotowywaniem wniosków ponieważ nigdy w przeszłości nie mieli okazji, ani potrzeby aby to robić. Z ciekawym pomysłem wychodzą banki w naszym kraju bowiem od września bieżącego roku będą przyznawać pożyczki osobom, które nie mają wystarczającej ilości środków finansowych, a które chcą przeprowadzić modyfikację w swoich domach, a których celem będzie między innymi zredukowana emisja zanieczyszczeń do środowiska. Chodzi między innymi o termomodernizację, a także wymianę starych pieców. Jak na razie w ramach projektu wymieniono ich około 60 tysięcy, a według prognoz będzie to mniej więcej 3 miliony. Należy pamiętać o tym, że wiele osób może mieć problem z wystawieniem właściwego wniosku dlatego też prowadzone są odpowiednie kroki aby to uprościć. Dzięki temu wniosek o dotację będzie można złożyć zaledwie w ciągu 15 minut. W naszym kraju jest około 5,5 miliona domów jednorodzinnych. Jak się okazuje w przypadku 70 procent konieczne są inwestycje w wymianę źródeł ciepła, a także termomodernizacje co pozwoli na redukcję zapotrzebowania energetycznego budynków. Musimy pamiętać o tym aby korzystać z odnawialnych źródeł energii. W dzisiejszych czasach istnieje wiele możliwości w jaki sposób można je wykorzystać. Dzięki temu spalonych zostanie mniejsza ilość surowców w celu wyprodukowania energii, a co za tym idzie do powietrza przedostanie się mniejsza ilość toksycznych związków. Dotyczy to zarówno elektrowni ale także gospodarstw domowych. Istnieją bowiem ogniwa fotowoltaiczne, dzięki którym energia pochodząca ze Słońca może zostać przekształcona w prąd elektryczny, który w zupełności wystarcza do zaspokojenia potrzeb gospodarstwa domowego. Aktualnie istnieje bardzo dobry moment na zdecydowanie się na tego typu rozwiązania bowiem można liczyć na wysokie dotacje, które są w stanie pokryć znaczną część inwestycji. Dobrą wiadomością jest to, że od początku lipca bieżącego roku ma wejść rozporządzenie dzięki, któremu na rynku ma przestać być dostępne paliwo, w szczególności złej jakości węgiel, który przyczynia się do powstania emisji ogromnej ilości zanieczyszczeń. Dodatkowo mają być przeprowadzone kontrole obejmujące sprzedawców pieców oraz wypisywane kary za sprzedaż kotłów, które nie spełniają odgórnie narzuconych norm emisyjnych. Moim zdaniem takie działanie jest jak najbardziej odpowiednie i jak przekonują eksperci być może w ciągu kilku lat będzie istniała możliwość zaobserwowania zmian jeżeli chodzi o jakość powietrza.
00
Dodano 1 rok temu
Przeprowadzone przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów badania wykazały, że niemal połowa z masek dostępnych na rynku nie spełniała swoich funkcji w odpowiedni sposób, co może narażać ich użytkowników na ciągłe wdychanie szkodliwych związków. Jest to według mnie bardzo duża ilość masek, dlatego kupujący powinni być w szczególności ostrożni. Konieczne jest także kontrolowanie stanów filtrów, których wymiana jest uzależniona od poziomu zanieczyszczeń w danym mieście. Jeżeli poziom smogu przekracza normy o 300-400 procent, to takie filtry mogą prawidłowo funkcjonować przez 200-300 godzin. Po takiej wymianie filtru, maska może jednak nie przylegać dokładnie do twarzy. Warto również zainwestować w oczyszczacze powietrza do domów czy mieszkań. Nie tylko podczas wietrzenia dostaje się do nich bardzo duża ilość szkodliwych związków, ale także mogą one pochodzić z farb czy lakierów wykorzystywanych podczas produkcji mebli. Urządzenia te szczególnie są przydatne jeśli domownicy mają problemy z uporczywym kaszlem.Według badań szkodliwe związki zawarte w powietrzu mogą negatywnie oddziaływać na utrzymanie prawidłowej wagi. Związki te mogą wywoływać w naszych organizmów szereg reakcji biochemicznych, które przyczyniają się do tego, że łatwiej przybieramy na wadze. Z badań profesora z uniwersytetu w Kaliforni wynika również, że może on niekorzystnie wpływać na nasz apetyt, a także przyczyniać się problemów z utrzymaniem prawidłowego poziomu glukozy we krwi. Szczególne niebezpieczeństwo stanowią pyły PM2,5. Docierając do pęcherzyków płucnych powodują ich uszkodzenie. Komórki zlokalizowane w płucach w wyniku tego zaczynają produkować substancje, które wpływają na cały organizm. Dochodzi do zaburzeń pracy w mózgu, co przyczynia się do zbyt dużego apetytu oraz zmian w hormonach, które przyczyniają się do gromadzenia tkanki tłuszczowej. Wzrasta jednocześnie poziom cytokin, które przyczyniają się do rozwoju zapalenia w wielu narządach, co może przyczynić się do rozwoju zespołu metabolicznego. Badanie przeprowadzone przez naukowców wykazały, że u dzieci, których matki w trakcie trwania ciąży, mieszkały w miejscach w których zanieczyszczenie powietrza było znaczne większe ryzyko rozwoju otyłości w kolejnych latach życia. Jest to dowód na to, że dzieci, które jeszcze nie przyszły na świat i nie zaczęły żyć samodzielnie nie mają w stu procentach wpływu na swój stan zdrowia, nawet jeśli ich matki dbają o swoje zdrowie. Bardzo dobrą formą jest stosowanie się do dosyć powszechnych zaleceń jeżeli chodzi o dbanie o zdrowie. Wśród nich zalicza się chociażby spożywanie dużej ilości owoców oraz warzyw, rezygnowanie ze spożywania słodyczy oraz produktów wysokoprzetworzonych. Wiele korzystnych właściwości jest przypisywanych aronii, która zawiera duże ilości antyoksydantów, niezbędnych w ochronie komórek. Podobne właściwości mają także borówki amerykańskie, maliny, awokado, jeżyny, brokuły czy czarne jagody. Do diety “antysmogowej” można włączyć również kawę i zieloną herbatę. Warto jest pić również duże ilości wody, co ułatwia usunięcie z organizmu większej ilości toksyn. Jak się okazuje każdego roku ponad 5,5 miliona osób umiera na całym świecie z powodu smogu. Największa liczba zgonów ma miejsce w Azji, jednak problem ten ma miejsce także w Europie. Jak się okazuje ilość wdychanych zanieczyszczeń w wielu miejscowościach w naszym kraju jest porównywalna do ilości toksycznych związków, które są dostarczane do organizmu po wypaleniu jednej paczki papierosów. Przecież nawet jak na nałogowego palacza jedna paczka papierosów to bardzo dużo. Nie możemy dopuścić do tego aby taki stan cały czas miał miejsce z uwagi na to, że taka sytuacja stanowi dla nas ogromne zagrożenie. Przeprowadzono badania nad tym, że diagnozowana jest coraz większa liczba przypadków rozedmy u osób, które nigdy nie paliły papierosów. Wynika to właśnie ze wspomnianych zanieczyszczeń, które są obecne w powietrzu. Objawem tej choroby jest duszność, której w żadnym wypadku nie należy lekceważyć ponieważ może przyczynić się do poważnego uszkodzenia płuc. Jeśli ona wystąpi konieczne jest jak najszybsze skonsultowanie się ze specjalistą. Opublikowane w niedalekiej przyszłości wyniki badań rzucają nowe światło na to, w jaki sposób zanieczyszczenie powietrza wpływa na zdrowie człowieka w okresie prenatalnym. Okazuje się, że cząsteczki sadzy mogą przenikać przez łożysko do organizmu płodu, w tym do jego mózgu. Z uwagi na to, że okres rozwoju płodowego jest kluczowy dla zdrowia człowieka, szkodliwe, a często rakotwórcze zanieczyszczenia się w nim znajdujące wpływają na stan zdrowia przez całe życie. Złe są również wieści o tym, że zanieczyszczenia trafiają do mózgu płodu. Powodując zagrożenie dla obszarów kontrolujących rozwój funkcji życiowych. Naukowcy udowodnili, że oddychanie smogiem zwiększa ryzyko wystąpienia udaru mózgu i śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych. Wzrost stężenia pyłów zawieszonych o każde 5 mcg/m3 wiąże się ze zwiększeniem ryzyka pierwszego udaru mózgu prawie o jedną czwartą, a prawdopodobieństwo wystąpienia pierwszego udaru mózgu zakończonego zgonem jest większe o około jedną trzecią. Na zagrożenie udarem mózgu występującym u danej osoby po raz pierwszy tylko nieznacznie wpływały wzrosty stężeń gazów takich jak dwutlenek azotu (NO2) i innych tlenków azotu (NOx) w powietrzu, a zwiększało się ono odpowiednio o 0,2 procent i 0,1 procent na każde o 5 mcg/m3.Smog jest zjawiskiem atmosferycznym, które polega na obecności w powietrzu różnego rodzaju zanieczyszczeń, w tym. gazów, dymu i pary wodnej. Głównym źródłem powstawania zanieczyszczeń powietrza jest emisja pyłów i szkodliwych substancji spalania z domowych pieców i lokalnych kotłowni, szczególnie tych nieprzestrzegających nakazu używania specjalnych filtrów na kominach, a także z pojazdów napędzanych paliwami. Podkreśla się, że źródłem pyłów PM2,5 jest nie tylko palenie w piecach, czy spalanie paliwa podczas jazdy pojazdami mechanicznymi, ale również wykonywanie niektórych czynności domowych, np. gotowanie na kuchence gazowej lub pieczenie w piekarniku na gaz, a nawet sprzątanie za pomocą środków czystości czy palenie świec zapachowych. Nasza wiedza dotycząca smogu powinna być możliwie jak największa i cały czas aktualna. Dla przykładu wiele osób nie wie zbyt wiele o ozonie. Jak się jednak okazuje może on przyczyniać się do rozwoju miażdżycy postępującej w podobnym tempie jak podczas wypalania jednej paczki papierosów dziennie. Bardzo często słyszy się również o tym, że ludzie chcą być aktywni na świeżym powietrzu, jednak jest to niemożliwe z uwagi na to, że zmuszeni by byli oddychać znaczną ilością zanieczyszczeń, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Wciąż bardzo dużym źródłem zanieczyszczeń, które trafiają do atmosfery są domy jednorodzinne, w których spala się rzeczy, które nigdy nie powinny znaleźć się w piecu. Zastanawia mnie zawsze dlaczego ludzie wciąż palą śmieci. Przecież potem sami oddychają tym właśnie tymi zanieczyszczeniami. Jest to kolejny dowód na to, że wiedza na temat szkodliwości wszelkich związków, które powstają w wyniku spalania jest wystarczająca. W dzisiejszych czasach osoby, które nie palą papierosów, a oddychają zanieczyszczonym powietrzem są skazane na rozwój licznych, groźnych chorób. Wydaje mi się, że póki co jedynym rozwiązaniem (oprócz oczywiście zwiększenie emisji zanieczyszczeń), które pomogłoby rozwiązać ten problem jest stosowanie masek antysmogowych, których wybór na rynku jest spory. Warto jednak wiedzieć w jaki sposób wybrać odpowiednią dla siebie maskę, tak aby w możliwie największym stopniu uniemożliwiała dostanie się szkodliwych związków do organizmu. Wydaje mi się, że w tak ważnej sprawie w miarę możliwości należy zaopatrzyć się w maski przynajmniej średniej jakości. Jest to bardzo dobra inwestycja jeżeli chodzi o profilaktykę wielu chorób, do rozwoju których przyczynia się smog, które w wielu przypadkach mogą zakończyć się śmiercią. Jestem pewna, że taki zakup jest bardziej opłacalny niż leczenie różnych schorzeń układu oddechowego. Należy pamiętać o tym, że noszenie maski ma sens dopiero wtedy gdy szczelnie przylega ona do twarzy, bez występowania szczelin pomiędzy nią, a twarzą pacjenta przez, które będzie dostawało się powietrze nieoczyszczone przez umieszczone w masce filtry.
00
Dodano 1 rok temu
W naszym kraju z powodu zanieczyszczeń powietrza każdego roku umiera około 45 tysięcy osób. W skali światowej mówi się aż o 4 milionach przedwczesnych zgonów z tego właśnie powodu. Przy znacznie przekroczonych normach jeżeli chodzi o toksyczne substancje bardzo szybko mogą pojawić się pewne objawy. Mowa o kaszlu, zaczerwienieniu i zapaleniu spojówek, katarze, problemach z oddychaniem, osłabieniem organizmu czy bólach głowy. Są to jedne z pierwszych symptomów, które mogą świadczyć o tym, że jesteśmy skazani na oddychanie zanieczyszczonym powietrzem. W dzisiejszych czasach istnieje coraz więcej sposobów, które możemy wykorzystać aby zabezpieczyć się przed smogiem. Wśród nich wymienia się popularne maski antysmogowe. W ostatnim czasie pojawiły się także chusty. Z pozoru wyglądają na zwykły element ubioru, jednak wewnątrz niej znajdują się bardzo dobrej jakości filtry. Jedna z warstw zbudowana jest z nanowłókien co umożliwia zatrzymanie zanieczyszczeń o wielkości nawet PM0,1. Dodatkowo filtruje nie tylko pyły zawieszone ale także bakterie, niektóre wirusy, kurz, pestycydy, dym papierosowy oraz zanieczyszczenia pochodzące ze spalin samochodowych. Druga z warstw stworzona z węgla aktywnego i ma stanowić zabezpieczenie przed gazami czy też nieprzyjemnymi zapachami. Gdy wiemy, że możemy być narażeni na zanieczyszczenia wystarczy szczelnie umieścić ją na twarzy, podobnie jak w przypadku maski antysmogowej. Jak się okazuje poziom filtracji szkodliwych zanieczyszczeń był zbliżony do stu procent.Nie ma wątpliwości co do tego, że smog stanowi zagrożenie zarówno dla dzieci, ale także starszych osób. W dzisiejszych czasach musimy być coraz bardziej świadomi tego jakie zagrożenie dla naszego zdrowia on stanowi. Wysokie zawartości metali ciężkich takich jak arsen, kadm, ołów czy nikiel mogą przyczynić się do uszkodzenia kości, nerwów oraz mózgu. Dwutlenek siarki i tlenki azotu negatywnie wpływają na układ oddechowy. Pierwszy z nich przyczynia się do zwężenia się dróg oddechowych,a drugi może powodować zaburzenia w procesie rozwojowym dzieci. PM2,5 i PM10 mają z kolei zdolność przenikania przez łożysko i trafiania do krwioobiegu płodu, co może przyczyniać się do rozwoju wad wrodzonych. Badania przeprowadzone przez naukowców z naszego kraju wykazały, że dzieci matek narażonych na większe poziomy zanieczyszczeń rodziły się z mniejszą masą urodzeniową oraz mniejszym obwodem głowy. Lista chorób wywołujących przez smog jest naprawdę długa. Są to choroby bardzo powszechnie występujące w społeczeństwie. Wśród nich wymienia się między innymi niewydolność serca, miażdżycę, udary niedokrwienne, zaburzenia rytmu serca czy nadciśnienie tętnicze. Metale ciężkie, tlenki azotu, siarki, rakotwórcze substancje przyczyniają się do rozwoju nowotworów. Często mówi się o nowotworze płuc, który jest diagnozowany u 19 tysięcy osób każdego roku w naszym kraju. W wielu przypadkach są to osoby, które nie paliły papierosów, a jak się okazuje zanieczyszczenia powietrza są drugim, po papierosach czynnikiem, który w największym stopniu przyczynia się do rozwoju tego raka. Nie ma też żadnych wątpliwości, że odgrywa także istotną rolę jeżeli chodzi o choroby układu oddechowego. Zanieczyszczenia powietrza zaostrzają astmę oraz wpływają na zwiększoną umieralność z powodu przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. W negatywny sposób wpływa także w przypadku terapii zapalenia płuc czy oskrzeli. W ostatnim czasie da się zauważyć, że coraz więcej osób ma problemy z płodnością. Okazuje się, że zanieczyszczenia powietrza mogą przyczyniać się do obniżenia poziomu testosteronu w przypadku mężczyzn, uszkadzając ponadto plemniki. Jeżeli zaś chodzi o kobiety to może mieć związek z przedwcześnie występującym porodem. Dodatkowo jak się okazuje mogą odgrywać istotną rolę w przypadku chorób, których etiologia nie jest do końca poznana. Mowa o chorobie Alzheimera oraz chorobie Parkinsona. Według badań demencja częściej jest stwierdzana u osób, które mieszkają blisko głównych dróg co ma związek z wyższym poziomem zanieczyszczeń. Dodatkowo coraz częściej występująca depresja również jest wiązana z toksycznymi związkami zawartymi w powietrzu. Oddychanie smogiem przyczynia się do pogorszenia zdolności poznawczych i jest ono szczególnie niebezpieczne wśród najmłodszej i najstarszej części społeczeństwa. Osoby żyjące w zanieczyszczonym środowisku częściej mają problemy z koncentracją, częściej chorują na ADHD lub stwierdza się u nich dysleksję lub dyskalkulię. W naszym kraju bardzo często słyszy się o tym, że w powietrzu znajdują się rekordowe ilości pyłów zawieszonych, a także rakotwórczego bezno(a)pirenu. Co ciekawe w niektórych polskich miastach normy zostały przekroczone w większym stopniu niż w niektórych metropoliach na terenie Azji, gdzie smog jest powszechnym zjawiskiem od wielu lat. Tworzy się on w wyniku mieszania się naturalnie występującej mgły z zanieczyszczeniami dostającymi się do powietrza, których źródłem są na przykład dymy pochodzące z pieców czy spalin samochodowych. W skład smogu często wchodzą toksyczne wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, dioksyny, metale ciężkie czy furany. Występują też różnych rozmiarów pyły, które często są mniejsze niż średnica włosa i bez problemu, bardzo szybko bo w zaledwie minuty od dostania się do naszego organizmu dostają się do układu krwionośnego, a w dalszej kolejności do tkanek. Wcześniej wspominany bezno(a)piren jest właśnie wielopierścieniowym węglowodorem aromatycznym o silnym działaniu rakotwórczym. Nasz kraj od dawna zajmuje pierwsze miejsce jeżeli chodzi o zawartość tego związku w powietrzu.W Polsce wciąż istnieje problem jeżeli chodzi o ogrzewanie domów. Co prawda zimy są coraz mniej surowe, a na zewnątrz panują znacznie wyższe temperatury niż w poprzednich latach co wiąże się z tym, że w wielu domach spala się mniejsze ilości węgla, a większe drewna, to pomimo tego wciąż utrzymuje się problem smogu w wielu polskich miejscowościach. Problemem jest to, że wiele pieców nie spełnia żadnych standardów emisyjnych. W naszym kraju piecami węglowymi ogrzewa się około 3,5 miliona domów. Każdego roku sprzedawanych jest ich około dwieście tysięcy, z czego 70 procent nie spełnia norm jakości. Często właśnie w nich spala się różnego rodzaju tworzywa, które powinny zostać ponownie wykorzystane. W wielu przypadkach wykorzystuje się również tak zwany muł i miał węglowy, które zawierają znaczne ilości siarki oraz chloru. Według danych piece te odpowiadają za 46 procent emitowanych do atmosfery pyłów PM10 oraz 80 procent wspomnianego rakotwórczego bezno(a)pirenu. Innym źródłem zanieczyszczeń jest transport, który w naszym kraju z roku na rok rozwija się coraz bardziej. Da się zauważyć rosnącą ilość samochodów. W naszym kraju na jednego mieszkańca przypada więcej samochodów niż przykładowo w Europie Zachodniej. Doskonale wiemy o tym, że są to kraje dużo bardziej zamożne i z pewnością ludzie mogliby sobie pozwolić na zakupy kolejnych samochodów. Warto jednak zaznaczyć, że często byłyby to nowoczesne samochody, które w mniejszym stopniu powodowałyby zanieczyszczenia powietrza. Być może mniejsza ilość samochodów wynika ze świadomości, że warto jest w miarę możliwości poruszać się środkami komunikacji miejskiej czy też na piechotę lub rowerami. Co prawda pewną część z nich coraz częściej zaczynają stanowić samochody hybrydowe lub elektryczne jednak moim zdaniem wciąż jest ich zbyt mała liczba. Samochody generują średnio 10 procent zanieczyszczeń jednak na przykład w stolicy naszego kraju jest to już 60 procent. Warto zaznaczyć, że do naszego kraju wciąż sprowadza się ogromne ilości samochodów z silnikami zasilanymi olejem napędowym, co wiąże się z emisją do powietrza ogromnych ilości lotnych substancji organicznych czy tlenków azotu. Źródłem zanieczyszczenia są także zużywane klocki hamulcowe czy opony. Dobrą informacją jest to, że sytuacja nieco się zmieniła jeżeli chodzi o przemysł. Odpowiedzialny jest on za jedną piątą zanieczyszczeń, ale z roku na rok systematycznie spada. Wszystkie te zanieczyszczenia w pewnym momencie trafiają do naszego organizmu dlatego ważne jest wspomnienie o tym jaki ma to wpływ na nasze zdrowie, a jak się okazuje wraz z kolejnymi przeprowadzanymi badaniami, może być on bardzo duży.
Strona:1
Liczba głównych odpowiedzi na stronie:  
Dodaj odpowiedź
Aby dodać odpowiedź musisz się zalogować
Toast